estimado estimado
1629
BLOG

10 KWIETNIA. STRUNY GITARY JACKA...

estimado estimado Historia Obserwuj temat Obserwuj notkę 12

Pierwotny tytuł brzmiał:

 Przypominam: Jutro 10 KWIETNIA. Każdy prawdziwy...

... polski patriota bierze znicz i zasuwa na Powązki (Wojskowe). Tego dnia w roku 2004 zmarł wybitny Polak, Jacek Kaczmarski, i jest pochowany tam właśnie - na Cmentarzu Wojskowym, kwatera C31 - I - 17 (prawie do końca prosto główną aleją, potem w lewo). Pomnik na grobie Jacka to Dwie Skały, nawiązanie do znanej piosenki Jacka pod tym właśnie tytułem. Cytat z niej można przeczytać na grobie:
 
„Po sztormach, burzach, nawałnicach, szkwałach 
Na dwóch bliźniaczych zamieszkałem skałach.
Jedna dla drugiej lustrem i wyrzutem,
A przecież z jednej energii wyklute.
Łączy je w głębiach niewidoczny korzeń
Którym na trwałe w sedno bytu wbite;
Tam, gdzie rozsądek — rozpaczą i grozą
Nadzieja — szaleństwem, 
szaleństwo — zachwytem.”
 
 
Filmik pokazuje się z oporami, więc na wszelki wypadek dorzucam linkę: youtu.be/qsBma7jJsOI

Dwie skały Jackowego pomnika były oryginalnie spięte sześcioma strunami. 
Ale ktoś, najwidoczniej przepojony tą patriotyczną energią, tą niepohamowaną żądzą czynu bohaterskiego, te strony prędziutko pozrywał, zapewne na znak swego przywiązania do czegoś lub kogoś. 
 
Pewnie do tego kogoś, kogo miał na myśli inny wielki bard, Włodzimierz Wysocki, gdy śpiewał inną znaną pieśń –  „Серебряные струны” ("Srebrne struny"), dramatyczną prośbę, żeby właśnie tego jednego mu nie odbierać....
 
 
Tu też dodam link: http://www.youtube.com/watch?v=JN4ZFl-1YN8
 
I tak jakoś, myśląc o Jacku i tych zerwanych strunach na jego grobie, wróciłem do tekstu Włodzimierza, najpierw w oryginale, a potem  w istniejących przekładach na polski, których wg mojej wiedzy było dokładnie... półtora:
 
Jeden stary tekst Aloszy Awdiejewa, będący jednak kompilacją dwóch różnych piosenek (najpierw pierwsza i ostatnia zwrotka ze "Srebrnych strun", a reszta z "Mojej cygańskiej"). Może taka składanka ma jakiś sens, nie chcę o tym przesądzać, bo Aloszę ogólnie bardzo lubię, ale pełnym przekładem to on na pewno nie jest.
 
No i jest o wiele nowsza wersja Marleny Zimnej. Niestety - ani wierna, ani zrymowana na równym, porządnym poziomie.  
 
Tak czy siak, nie spodobała mi się żadna z nich, zwłaszcza w dzisiejszo-jutrzejszym kontekście.
Spróbowałem inaczej, nie twierdzę wcale, że od razu genialnie. Pierwszy szkic poniżej, w zestawieniu z pozostałymi.

Każda wersja w innym kolorze:
 
WŁODZIMIERZ WYSOCKI
ALOSZA AWDIEJEW 
MARLENA ZIMNA
estimado
 
Серебряные струны / Struny mojej gitary - W.Wysocki /e-2013
 
У меня гитара есть - расступитесь, стены! 
Век свободы не видать из-за злой фортуны! 
Перережьте горло мне, перережьте вены, 
Только не порвите серебряные струны! 
 
Ja gitarę swoją mam, świat mi się otwiera
choć mą wolność podły los przegrał już w pokera
poderżnijcie gardło mi, poderżnijcie żyły
tylko nie zerwijcie strun co srebrem lśniły
 
Mej gitary cichy płacz mury burzyć może,
Wolność do mnie nie chce przyjść, nie chce też fortuna.
Gardło poderżnijcie mi, w pierś ugodźcie nożem,
Lecz oszczędźcie, proszę, moje srebrne struny.
 
Mam gitarę, na niej gram i o wolność krzyczę.
wiem, że kiedyś  runie mur i porządek stary   
Poderżnijcie gardło mi, wyrwijcie tętnice,
tylko nie zerwijcie (mi) strun mojej gitary!
 
Я зароюсь в землю, сгину в одночасье. 
Кто бы заступился за мой возраст юный? 
Влезли ко мне в душу, рвут ее на части, 
Только не порвите серебряные струны! 
 
Ziemia mnie pokryje, zginę w mgnieniu oka,
Nad mym młodym życiem nikt się nie zlituje.
Duszę moją depczą, a ja proszę Boga,
Aby oszczędzili moje srebrne struny.
 
Jeszcze chwila, jeszcze dzień - spadnę z hukiem tępym.
Cóż, że młody - z młodych wszak biorą się Ikary. w każdym pokoleniu wszak rodzą się Ikary
Wy, co w duszę pchacie się, rwijcie ją na strzępy,
tylko nie zerwijcie mi strun mojej gitary.
 
Но гитару унесли - с нею и свободу.
Упирался я, кричал: «Сволочи! Паскуды! 
Вы втопчите меня в грязь, бросьте меня в воду, 
Только не порвите серебряные струны!»
 
Wolność i gitarę mi odebrali wkrótce,
Prześladował ich mój krzyk: „Łotry! Dranie! Zbóje!
W czarne błoto wdepczcie mnie i do wody wrzućcie,
Lecz oszczędźcie, błagam, moje srebrne struny!”
 
Lecz Jużgitarę wzięli mi, a z nią wolność wzięli
lecz i cóż da ci opór, gdy przyjdą w noc koszmary.
Chcecie - w glebę wdepczcie mnie, w wodzie topcie mnie, zakopujcie w ziemi
tylko nie zerwijcie mi strun mojej gitary!
 
Что же это, братцы? Не видать мне, что ли,
Ни денечков светлых, ни ночей безлунных?
Загубили душу мне, отобрали волю, 
А теперь порвали серебряные струны!.  
 
Lecz gitarę wzięli mi, wolność odebrali
choć krzyczałem ile sił skurczybyki, dranie
zatracili duszę mą, odebrali wolę
a teraz zerwali srebrne struny moje
 
Już nie ujrzę nigdy lazurowej dali,
Widać za odwagę płacę dziś rachunek.
Zmarnowali życie me, wolność odebrali,
I zniszczyli również moje srebrne struny.
 
Szybko znika Nie zostanie po mnie ślad,znikam w jednej chwili już nie widzi go nikt
w czarną noc czy w biały dzień czy też w wieczór szary,
duszę zatracili mi, pozbawili woli pozbawili,
a teraz zrywają struny mej gitary.
(2x) I znowu zrywają ....
 
*
A jak już ktoś tam będzie na tych Powązkach, to do pomnika ofiar katastrofy w Smoleńsku też ma już wszystkiego parę kroków...

*
Jest taki 2-godzinny film - youtu.be/m-odgDIVIUQ - (http://www.youtube.com/watch?v=m-odgDIVIUQ) - rozmowa z Jackiem, Przemkiem i Zbyszkiem oraz trochę też wspólnego śpiewania. Teraz, kiedy nie ma już najmłodszego, Jacka, średniego, Przemka, a najstarszy, Zbyszek wywinął się "tylko" z wylewem... 
A tak naprawdę to się nie wywinął, bo przecież nie wywinie się nikt, tylko na razie dostał odleglejszy termin. Oby jak najodleglejszy, Zbychu!  

Zobacz galerię zdjęć:

estimado
O mnie estimado

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Kultura