Dziś coś dla biegłych w języku niemieckim o światowym kryzysie. Krąży to po niemieckiej infosferze. Niestety nie potrafię przetłumaczyć w sposób oddający poetykę. Popracowałem tylko nad jednym fragmentem, który umieściłem pod oryginalnym tekstem. Zapraszam do zapoznania się z "Przemyśleniami o aktualnym kryzysie bankowym i finansowym rymem".
Gedanken zur aktuellen Banken- und Finanzkrise im Reim
Wenn die Börsenkurse fallen, regt sich Kummer fast bei allen,
aber manche blühen auf: Ihr Rezept heißt Leerverkauf.
Keck verhökern diese Knaben Dinge, die sie gar nicht haben,
treten selbst den Absturz los, den sie brauchen - echt famos!
Leichter noch bei solchen Taten tun sie sich mit Derivaten:
Wenn Papier den Wert frisiert, wird die Wirkung potenziert.
Wenn in Folge Banken krachen, haben Sparer nichts zu lachen,
und die Hypothek aufs Haus heißt, Bewohner müssen raus.
Trifft's hingegen große Banken, kommt die ganze Welt ins Wanken -
auch die Spekulantenbrut zittert jetzt um Hab und Gut!
Soll man das System gefährden? Da muss eingeschritten werden:
Der Gewinn, der bleibt privat, die Verluste kauft der Staat.
Dazu braucht der Staat Kredite, und das bringt erneut Profite,
hat man doch in jenem Land die Regierung in der Hand.
Für die Zechen dieser Frechen hat der Kleine Mann zu blechen
und - das ist das Feine ja - nicht nur in Amerika!
Und wenn Kurse wieder steigen, fängt von vorne an der Reigen -
ist halt Umverteilung pur, stets in eine Richtung nur.
Aber sollten sich die Massen das mal nimmer bieten lassen,
ist der Ausweg längst bedacht:
Dann wird bisschen Krieg gemacht.
Czego nie napisałem to, kto jest autorem tego wiersza. Wierszyk napisał niemiecki felietonista Kurt Tucholsky w 1930 roku. Czyli nic nowego pod Słońcem, bowiem:
"To zagrozi Systemowi, niechaj ktoś coś z tym zrobi zrobi.
Od mojego zysku precz. Straty niech wykupi Pospolita Rzecz.
Na to bierze kraj kredyty, to zaś rodzi nowe profity.
Zatem długi i to stąd, ma się w garści kraju rząd. "
Dobrym tłumaczem nie jestem, ale myślę, że rozumiecie państwo przesłanie. Niestety Tucholsky wyjście z sytuacji, gdy ludziom przestanie się podobać nakręcanie banków pieniędzmi państwa, widzi w wojnie: "robi się trochę wojny".
28190
