Niech widzą Ruskie, niech widzi cały świat, że nie pękamy! Poza tym bezpieczeństwo w Europie wymaga równowagi. Ruscy samodzielnie pożerający Ukrainę mogliby sie udławić.
Nasz wschodni sąsiad jest krajem pozbawionym elit. By móc zaistnieć samodzielnie musi je zdobyć i ukształtować. A skoro nie potrafi tego sam, niech zrobi to pod naszym oraz ruskim zaborem (nadzorem).
Zwróćcie uwagę na wszystkie plusy tego rozwiązania! Choćby to, że te połacie Ukrainy, które nam przypadną (1) nie będą musiały starać się o unijne członkowstwo, gdyż wejdą do UE automatycznie, (2) Banderowcy i Prawy Sektor w decydujący sposób wzbogacą nam prawicę. (3) Efekt ekonomiczny, jakże ozdrowieńczy dla Kraju. Oto kiedy otrzymamy masę unijnych dotacji, będzie je można sprawnie pomiędzy swoimi rozdzielić.
Teraz koniec żartów! Coś z tym nieporęcznym fantem należałoby jednak zrobić. Z jednej strony bowiem rośnie nam pod bokiem Czarny sektor, z drugiej recydywa bolszewizmu (wczoraj Majdanowcy bez sądu wydziedziczyli z majątków swoją starą władzę.)
Foto: internetara.com
