Ewa Gutek 1 Ewa Gutek 1
122
BLOG

Szybka edukacja

Ewa Gutek 1 Ewa Gutek 1 Rozmaitości Obserwuj notkę 0

 

 

 

 

 

Nie wiedziałam jeszcze jak, ale wiedziałam, że muszę sprostać oczekiwaniom. Zaraz po zmianie zarządu związku w grafiku wypadła mi nocka. Pracowałam w Bloku Operacyjnym na stanowisku pielęgniarki anestezjologicznej…tej od słodkich snów i bezbolesnej operacji.Zadzwonił ktoś, abym zeszła na Izbę Przyjęć. Praca moja była na tyle specyficzna, że mogłam to zrobić. Noc w bloku to czuwanie na sygnał wezwania do wypadku, reanimacji lub przygotowania sali do pilnej operacji. Tej nocy był spokój. Na dole czekał na mnie mężczyzna. W dyżurce dowiedziałam się, że jest mężem jednej z pielęgniarek. Zapytał mnie, czy znam kodeks pracy i cały czas powtarzał artykuł 23 „prim”. Nie wiedziałam o czym mówi. Pokazał mi treść. Eureka! Faktycznie nasz szpital likwidują, ale tworzą spółkę, która przejmuje budynki, sprzęt, więc musi też przejąć nas- pracowników. Wtedy to było takie proste…a ten artykuł wyrwany z kodeksu jak widmo, jak koszmar ciągnął się za nami przez wszystkie sale sądowe wszystkich trzech instancji, wygardłowany do wielu kamer, gazet, ludzi. Ten artykuł był naszą deską ratunku, której kurczowo uczepiliśmy się jako jedynej nadziei. Po tej pierwszej szybkiej edukacji zakupiłam kodeks pracy i zaczytywałam się w opublikowanych wyrokach. Nie było czasu, a ja musiałam wiedzieć, działać i nie łamać prawa, bo nie było czasu na szukanie kolejnego lidera. Zaopatrzona w kontakt do „nauczyciela” wróciłam na blok…”w razie przejścia zakładu na nowego pracodawcę wstępuję on…” i tak wstąpiłam w związek na kilka następnych lat z panem o imieniu kodeks, a nazwisko dał mi praca. Związek, który niósł wiele emocji. Od wiary, nadziei, miłości do zwątpienia i nienawiści.

Ewa Gutek 1
O mnie Ewa Gutek 1

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Rozmaitości