Jeśli chcesz wyjechać do pracy do Holandii, to z pracą w Holandii wygląda teraz tak, jak mi napisał zaprzyjaźniony kandydat:
"Tylko w zeszłym tygodniu miałem już dwa razy wyjechać. Rynek holenderski zrobił się paskudnie płynny. Jest tam mnóstwo lokalnie i szybko dostępnej siły roboczej z polski, a pracodawcy nie chcą dawać czasu na adaptację. Nabór kręci się jak dom wariatów, wyświetlane na np. Jobleer ogłoszenia są, już w momencie ukazania się, nieaktualne. Na wiele znośnych etatów (np. w moim wypadku do holenderskiej montowni rowerów Giant, których nb jestem w Kielcach autoryzowanym mechanikiem/!/), chcą przyjmować tylko studentów i ludzi do 21 roku życia, żeby im płacić głodowe stawki. Tak więc oprócz wysoko specjalizowanych zawodów, ciężko się załapać na coś więcej niż prymitywna produkcja w proponowanych przez agencję firmach nie-wiadomo-gdzie i bez gwarancji godzin albo oferują minimum półroczne kontrakty. Ale jeszcze nie tracę nadziei."
Nie jest łatwo za granicą, nie jest łatwo w Polsce. Wydaje mi się jednak, że w Polsce już łatwiej ....
Pozdrawiam
Ewa Pióro
www.innapraca.pl
www.ep-personel.com