Filip Memches Filip Memches
64
BLOG

Polska jest najważniejsza

Filip Memches Filip Memches Polityka Obserwuj notkę 3
Ja tego nie powiedziałem. Uważam bowiem, że najważniejszy jest Bóg. Rzeczywistość eschatologiczna zawsze góruje nad rzeczywistością polityczną, nawet jeśli tego nie odczuwamy i/lub mamy to gdzieś. Co nie oznacza, że od polityki można uciec. Na płaszczyźnie politycznej zaś dla Polaka - a ściślej rzecz ujmując obywatela RP - najważniejsza powinna być Polska. Taki wniosek płynie z tego, co mówią inni. W dodatku cudzoziemcy.
 
Trudno się pozbyć wrażenia, że dla rządu polskiego zbliżenie z obecnymi władzami rosyjskimi jest ważniejsze, niż ustalenie prawdy w jednej z największych tragedii narodowych. Wydaje się, że polscy przyjaciele wykazują się pewną naiwnością, zapominając, że interesy obecnego kierownictwa na Kremlu i narodów sąsiadujących z Rosją państw nie są zbieżne.
 
Jesteśmy zaniepokojeni tym, że w podobnej sytuacji niezależność Polski i dzisiaj, i jutro może się okazać poważnie zagrożona. Mamy nadzieję, że obywatele Polski ceniący swoją wolność potrafią ją obronić. Także przy urnach wyborczych.
 
Aleksander Bondariew, Władimir Bukowski, Wiktor Fajnberg, Natalia Gorbaniewska, Andriej Iłłarionow, List otwarty rosyjskich dysydentów po katastrofie smoleńskiej
 
Nie można jednak zapominać o wydarzeniach, które doprowadziły do tego, że Lech Kaczyński poleciał do Katynia 10 kwietnia, a nie 7. Najpierw prezydenckie zaproszenie do Auschwitz w upokarzający sposób odrzucił Dmitrij Miedwiediew. A po zaproszeniu przez Władimira Putina na uroczystości do Katynia Donalda Tuska robiono wszystko, by nie przyleciał na nie Lech Kaczyński. Te okoliczności pokazują, że w najlepszym razie toczono z Polską grę, która miała upokorzyć jedną część polskiego społeczeństwa i ustanowić dobre, specjalne relacje z drugą. Działania rosyjskich władz można uznać za ingerencję w wewnętrzne sprawy Polski.
 
 
Jestem zdumiony reakcją polskich władz na smoleńską tragedię. Z jednej strony na terenie Rosji rozbił się samolot, którym podróżowała ważna część polskiej elity politycznej. Z drugiej – mamy łzy Putina. Byłem przekonany, że Polskę mocniej poruszy pierwszy fakt niż drugi. Nie chcę jednak snuć dalszych domysłów.
 
Alain Besançon, Żałoba potiomkinowska

Publicysta magazynu tygodnik.tvp.pl. Poza tym mąż i ojciec, mol internetowy, autsajder, introwertyk.

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka