Firmus Piett Firmus Piett
802
BLOG

Orange nie lubi być elastyczny

Firmus Piett Firmus Piett Gospodarka Obserwuj notkę 11

Zgubiłem swój telefon - zdarza się. Do końca umowy zostało mi jeszcze kilka miesięcy, więc nastawiłem się, że będę musiał kupić nowy aparat na rynku. Przyszło mi jednak do głowy, że w końcu żyjemy w XXI wieku, tyle się mówi i pisze o biznesowej elastyczności, ponoć ceny można negocjować nawet w sklepach spożywczych, więc i ja pójdę do swojego operatora i coś zaproponuję, zwłaszcza, że rachunków najmniejszych nie płacę;-)

Mój pomysł był taki - ja zapłacę karę umowną (w moim przypadku ok. 600 zł - tak jakbym zrywał umowę, czyli nie chcę nic za darmo), a Operator, Orange pójdzie mi na rękę i pozwoli wcześniej przedłużyć kontrakt i wziąć nową słuchawkę bez konieczności zmiany numeru. Okazało się, że jest nawet lepiej: nie muszę płacić żadnej kary (to się nazywa oferta "Warunkowa"), a Orange powala przedłużyć umowę już po upłynięciu 9 miesięcy od podpisania poprzedniej! Niestety radość zgasła szybko;-(. Jest w tym bowiem jeden mały haczyk: aby skorzystać z tej specjalnej oferty należy wziąć plan taryfowy o punkt wyższy niż się ma obecnie. Czyli gdybym miał jakąś starą taryfę za np. 55 zł, wystarczyłoby abym zmienił abonament na nowy plan za 59 i hulaj dusza... Problem jednak w tym, ze ja mam abonament w wysokości 100 zł miesięcznie, a w Orange następna normalna taryfa to 199 PLN... I tu koło się zamyka, bo kompletnie się to w przypadku akurat tego jedynego abonamentu nie opłaca. Bo o ile warto przejść z tych 55 na 59 czy nawet z 75 na 99 zł, to ze 100 na 199 już nie za bardzo. Za duże koszty... Niestety jak widać dla Orange klienci płacący najwięcej nie są zbyt ważni;-)

Jak wspomniałem operator nie ma żadnego planu pośredniego między 100 a 199, więc wisi mu to, czy nie zerwę umowy. A niestety zerwę. Bo wolę zapłacić te 600 złotych i stracić numer niż godzić się na sytuację w której nie pozwala mi się zapłacić tych samych pieniędzy i nie stracić numeru oraz nabyć prawa do przedłużenia umowy (co przecież dla operatora byłoby ze wszech miar korzystniejsze)...

Jestem miłośnikiem logiki. Dzisiejsze jej powszechne lekceważenie, powoduje u mnie wyraźny ból głowy.

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Gospodarka