Firmus Piett Firmus Piett
305
BLOG

Przesiądźcie się do komunikacji miejskiej!

Firmus Piett Firmus Piett Gospodarka Obserwuj notkę 1

Po ostatnich zmianach komunikacyjnych Rembertów stał się najgorzej skomunikowaną z pozostałymi częściami miasta dzielnicą Warszawy.

Z komunikacją w Rembertowie zawsze było źle (nieproporcjonalnie źle do liczby mieszkańców), ale teraz jest po prostu tragicznie. W najlepszym okresie z dzielnicy można było bezpośrednimi autobusami i koleją dojechać do Śródmieścia, na Żoliborz, Grochów, Wolę, Jelonki  oraz Ursynów. Od ok. 5 lat następuje systematyczne pogarszanie się oferty komunikacyjnej. Linie zaczęły być skracane i redukowano częstotliwość ich kursowania. W 2006 z Rembertowa  w kierunku centrum wyjeżdżały 22  kursy na godzinę (143,183,408,514,515). Później 515 zaczęło dojeżdżać tylko na obrzeża Centrum, a częstotliwość jej kursowania została drastycznie zmniejszona (z co 8-10 minut w szczycie i 20 poza szczytem do 20 minut w szczycie i 30 poza nim. W tym samym czasie kursującą na Ursynów linię 143, zastąpiono (likwidując 143) kursującą rzadziej i obsługiwaną krótkim taborem 168 na Rakowiecką. Redukcje były tłumaczone przez ZTM wprowadzeniem SKM i wspólnego biletu na kolej i komunikację miejską (SKM kursuje co 30 minut) oraz ...wydłużeniem metra do Młocin (o ile rzeczywiście cięcia 515 można było usprawiedliwiać SKM, to nie wiem co to miało wspólnego z ówczesnym 143 czy 408, które odtąd jeździło tylko w szczycie ). W kolejnych latach oferta komunikacyjna ulegała pogorszeniu i kolejnym cięciom (przy wszechobecnej propagandzie zachęcającej do przesiadki na komunikację). Skrócono do Politechniki linię 514 (dojeżdżającą wcześniej do Dw. Centralnego), ponownie drastycznie obcięto też linię 515 (odtąd kursowała już tylko co 30 minut, nawet w szczycie). Przy okazji skasowano kursujące co 15 minut i szybkie 408 (na Jelonki), a na jego miejsce wprowadzono kadłubkowe 415 (kursujące o połowę rzadziej – co 30 minut, i bliżej - tylko do metra).  Pod koniec 2011 roku ilość kursów na godzinę z Rembertowa do centrum spadła z 22 w 2006 do 14 (168,183,415,514 i 515). Rok 2012 przyniósł kolejną zmianę, tym razem pozornie dobrą. Linię 515 kursującą co 30 minut, zastąpiono na nowo wskrzeszoną linią 143 (kursującą na tej samej trasie co likwidowane 515) kursującą „aż” co 10 minut w szczycie. Problem jednak w tym, że w tym samym czasie zlikwidowano 168 oraz 415. Jako rekompensatę za 168 ZTM podarował Rembertowowi co prawda linię 345, ale kursuje ona na krótkiej trasie i zaledwie co 30 minut jedynie w dni powszednie. W efekcie ilość kursów na godzinę znów spadła.

Po kilkunastu latach Stary Rembertów znów został z wyłącznie jedną linią kursującą „do miasta”, a mieszkańcy zostali praktycznie odcięci od popularnych centrów handlowych i rozrywkowych przy Ostrobramskiej. Dzielnica straciła jakiekolwiek alternatywne (poza 143) połączenia z resztą Warszawy. Wszystko oczywiście bez jakiegokolwiek sprzeciwu władz dzielnicy i wbrew wcześniejszym ustaleniom z mieszkańcami (kompromis miał polegać na likwidacji 415 w zamian za puszczenie do Sadów Rembertowskich linii 168). Co więcej z ZTM dobiegają mnie głosy, że linia 143 już za kilka tygodni będzie miała ograniczoną częstotliwość kursowania (bo tak „duża” była konieczna jedynie po to by uzyskać zgodę władz dzielnicy na zmianę). Wszystkie te kolejne "usprawnienia" ogłaszane są oczywiście jako wielki sukces i wychodzenie naprzeciw „potrzebom mieszkańców”. 

Przesiadajcie się zatem państwo z samochodów do komunikacji miejskiej. Zachęcam;-)

Jestem miłośnikiem logiki. Dzisiejsze jej powszechne lekceważenie, powoduje u mnie wyraźny ból głowy.

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Gospodarka