Znany pisarz obraził prezydenta. Jest ostateczna decyzja sądu
Sąd Najwyższy utrzymał wyrok umarzający sprawę pisarza Jakuba Żulczyka oskarżonego o znieważenie prezydenta Andrzeja Dudy na Twitterze. Tym samym to ostateczne zakończenie sprawy wpisu, w którym - w kontekście wyborów prezydenckich w USA - Żulczyk nazwał prezydenta "debilem".
Proszę Państwa, dobrze wiemy że jest sprawiedliwość i sprawiedliwość. Oraz sprawiedliwość niekontrolowana, dla maluczkich, gdzie mogą już absolutnie wszystko. I teraz gdyby ktoś, komentując powyższy wyrok sądu, powiedział, - że ten sąd to debile, zrobią mu sprawę i inny, rzekomo niezależny sąd, w wielkiej glorii niezależności skaże go. Zatem za to samo obraźliwe słowo, w stosunku do prezydenta człowiek niewinny, w stosunku do sądu, gdzie chyba słusznie ocenił, winny.
Tu stało się tak (przypuszczenie autora), że sąd nie lubi prezydenta bo jest z opcji politycznej której też nie lubi. I nie boją się tego zademonstrować jawnie i publicznie. Zatem zwykłego obywatela zakopią żywcem i święty Boże nie pomoże.
Bez komentarza. Oprócz - czas z tym skończyć.