beautyfool beautyfool
121
BLOG

Dlaczego?

beautyfool beautyfool Polityka Obserwuj notkę 5

Dziennikarze (i nie tylko) zadają sobie pytanie – jaki błąd popełnił PiS w kampanii. A przecież to oczywiste.

Nachalna, prymitywna nagonka na przeciwników politycznych stała się naczelną dewizą, rdzeniem kampanii. Twarzą. PiS  przedstawił się i na własne życzenie został postrzeżony, czy wreszcie dostrzeżony, jako partia jątrzenia, niezgody, cementowania podziałów i nienawiści w narodzie. A ludzie chcą spokoju. Zamiast mówić o swoich osiągnięciach, atakowali Tuska. To był zły kierunek. Od strony drugiej generalnie w tych wyborach kierunkiem i sztandarowym hasłem opozycji było - odsunięcie PiS od władzy. I to było idealne. Ukierunkowane na – oddech dla narodu.

I naród to poparł. Świadczy o tym chociażby frekwencja i fiasko referendum.

Niebagatelne znaczenie miała też debata w której przepadli Morawiecki i Tusk, wikłający się w beznadzieję wzajemnych oskarżeń, a triumfował Hołownia, nowe, a może nie nowe, a rzeczowe i praktyczne myślenie.

To że PiS szuka teraz koalicjanta jest dla mnie śmieszne. Wcześniej nie było woli ani intencji porozumienia się z kimkolwiek z aktualnych partii opozycyjnych. Skłócili się ze wszystkimi i odgrodzili od wszystkich. PiS zbudowało wrogość i mur. Bez przyszłości. Wieloryb nie przeżyłby gdyby nie dopuszczał do siebie małych rybek wyjadających mu pasożyty ze skóry. Współistnienie. PiS nie znał tego słowa i wszystkim a priori odbierał prawo do istnienia czy negował je. Li tylko z racji innych poglądów jak własne. Poza tym nabrał wielu cech autorytarnych, które przeniosły się do różnych sfer życia, zakładów pracy, szpitali. Nastąpiły restrykcyjne obostrzenia, przez co praca stała się nieprzyjemnością. Ludzie którzy mogliby jeszcze popracować (mówię o stanowiskach w których jest szczupły personel i braki kadrowe), przechodzili na emeryturę, bo atmosfera stała się trująca. Za przyczyną wprowadzonych do tych przedsiębiorstw na zarządzających, ludzi z PiSu. Ośmiornicze opanowanie. Tak na dłuższą metę się nie da. A już na pewno nie w kraju ceniącym niepodległość własną i demokrację, jej gwaranta. Ja staram się patrzeć oczami Polski i Polaków. I dlatego uważam, że teraz i Kaczyński i Tusk powinni teraz odejść z polskiej polityki. Mimo oczywistego wkładu Tuska w zwycięstwo opozycji. Oczywiście tak się nie stanie, przynajmniej w przypadku Tuska, bo jak to, w kręgach opozycji byłoby to kompletnie niezrozumiałe. A ja powiem tak. Za 4-8 lat, po dwóch kadencjach stanie się zrozumiale. I to nie tylko dla polityków ale i dla zwykłych ludzi. I dla wszystkich stanie się oczywiste, że ja w 2023 miałem rację. Teraz dla rozwoju Polski potrzebna jest nowa jakość i nowi, młodsi ludzie. Ani Kaczyński ani Tusk nam tego już nie zapewnią.

Wielkim zagrożeniem jest że teraz będzie niszczone wszystko co zbudował PiS. Złe i dobre. Wiecie jak to jest z niszczeniem pomników? Jak idzie fala określonej kierunkowo negacji, są niszczone wszystkie. I nikt nie patrzy na to, że niektóre z nich, to arcy/dzieła sztuki. Niepowtarzalne. Tak się zastanawiam czy polska polityka i rzeczywistość dożywotnio musi być na ostrzu noża i skrajna? Czy wola narodu, uwolnienia nas od konfliktów, zadeklarowana wynikiem wyborczym, ma szanse przenieść się do naszej codzienności?


beautyfool
O mnie beautyfool

z sympatiami dla prawicy, analityczny umysł, sprawiedliwy i trzeźwy w sądach i osądach, z humorem. Niezależny, nie ma dla mnie tematu - nie do ruszenia. mail: dilimp@gmail.com

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka