Ja nie rozumiem dlaczego PiS broni swojej telewizji. To znaczy rozumiem, tyle że tym PiS sam się pogrąża i skazuje na wieczny niebyt w rządzeniu czy sprawowaniu władzy. Wcześniej czy później dotrze nawet do wyborców PiSu że ta partia jest okupantem, państwowych instytucji, urzędów, mediów etc., a okupację każdy Polak kojarzy tylko z jednym. I będzie prze…ne po całości i na wieki.
Telewizja ma być państwowa, obiektywna, bezstronna. Wtedy tylko jest wiarygodna, kreatywna i twórcza. Zajadła i bezmyślna obrona jej przez PiS upewnia nas że była/jest partyjna i upartyjniona. Sam Pis takim postępowaniem demaskuje ją, obnaża i degraduje, bo potwierdza, że jest jego tubą. Kurski poleciał i wszyscy którzy stworzyli to curiosum, a raczej monstrum, powinni zasiąść na ławie oskarżonych. Prezes, nie prezes, bez wyjątku. Po latach wspierania piórem prawicy widzę że w jej szeregach są ludzie niegodni aby zajmować jakiekolwiek stanowiska, a co dopiero rządzić. Dziś w obliczu 3 afer i 3 komisji PiS domaga się aby w aferze wizowej dołączono okres kiedy ministrem spraw zagranicznych był Sikorski. PiS tego żąda od obecnej władzy. To ja się zapytam. A co k…wa robiliście przez 8 lat, że tego nie zrobiliście?? A teraz żądacie?? Macie w szyldzie Prawo i Sprawiedliwość? To ja wam podpowiem. Zmieńcie na Lewo i Ch…, bo tak będzie właściwiej.
19-12-2023
To wyżej napisałem wczoraj. Dziś autentyczna okupacja TVP, polskiej telewizji przez polityków PiS. Pytam, jeśli polska, narodowa telewizja, to jakim prawem i z jakiego tytułu PiS okupuje ją i niby broni?? Zatem jaśniej, to jest telewizja PiSowska, ich stan posiadania, zawłaszczony bądź ukradziony państwu polskiemu. I wszystko zaczyna zjeżdżać poniżej poziomu, Kaczyński krzyczy do jednego z protestujących (w obronie polskich mediów, polskiej telewizji): „uważaj, żebyś ty nie siedział” i robi się kryminalna hucpa, w wykonaniu bywszej władzy.
I oprócz elementów kryminalnych wychodzą groteskowe. Generalnie zawłaszczenie powinno być karalne. Jest proste do udowodnienia, więc ława oskarżonych czeka. Podsumowując, politycy nie mają prawa okupować państwowej telewizji i powinni być wyprowadzeni stamtąd siłą. Władza ma prostą linię obronną. Dopóki telewizja jest w obcych rękach, nie ma jej finansowania z państwowych pieniędzy. Bo nie może być tak, że stan własności de facto PiSu, a finansuje państwo. Być może dobrym wyjściem byłoby żeby PiS kupił sobie tę telewizję i wziął na utrzymanie. Jak widać zakrawa to na anarchię, przewrót, przynajmniej w sferze mediów.
Sytuacja ta ma jeszcze jeden problem, Prezydenta, który pod pozorem troski o konstytucyjność zmian, utrudnia rozwiązanie tego palącego problemu. Kraj zrobił się chory.
Mam jednak nadzieję że rządzący poradzą sobie z tym wszystkim. Władzy zależy na dobrym i sprawnym funkcjonowaniu państwa, wszystkim oprócz PiSu, na spokoju, aby można było spokojnie żyć i pracować i oglądać normalną telewizję, nie naszpikowaną PiSowskimi doktrynami.
2.
Mariusz Kamiński i Maciej Wąsik zostali skazani w środę prawomocnym wyrokiem sądu. Jak ja, zwykły obywatel mam rozumieć zaproszenie ich po tym fakcie do Pałacu Prezydenckiego?
Ale wydaje się że sprawa może mieć tzw. drugie dno. Kamiński i Wąsik nie uznali bowiem tego wyroku. Kamiński powiedział publicznie:
To, co się tam wydarzyło, nie było żadnym procesem, to było kompletne bezprawie, a efekt końcowy jest wielką kompromitacją wymiaru sprawiedliwości. Ten wyrok, którego nie uznajemy i uważamy, że nie ma podstaw do wygaszenia nam mandatów, tak naprawdę jest to wyrok godny pogardy, wpisujący się politycznie w to, co dzieje się w tej chwili politycznie w naszym kraju - stwierdził na konferencji prasowej w Sejmie Kamiński.
Załóżmy że Kamiński wie co mówi i ma rację. Ale, takie sądy zostawił po sobie PiS. I za to też powinni zasiąść na ławach oskarżonych.
Dlatego między innymi wcześniej napisałem że nazwa Prawo i Sprawiedliwość ma się nijak do tej partii. Brak związku, odniesienia i pokrycia.
Teraz zwróćmy uwagę na jedno. Kamiński nie jest chłopkiem roztropkiem czy po prostu zwykłym obywatelem, a wysokim funkcjonariuszem partyjnym i byłym szefem MSWiA. I zobaczcie, ugotowali go jak chcieli. To teraz wyobraźcie sobie co mogą zrobić ze zwykłym obywatelem, jeśli zielone światło na skazanie spłynie od Prezesa sądu czy Przewodniczącego Wydziału i sędzia je zwyczajnie lub służalczo wykona. Ja doświadczyłem tego (skazany niewinnie w 4 sprawach) i dlatego mam pretensję do PiS że nic przez 8 lat w tym kierunku nie zrobił (mimo iż monitowałem) i uważam że nie ma już prawa do takiej nazwy partii. Bo minął się z „powołaniem”.
Pisałem wcześniej i wielokrotnie że wymiar sprawiedliwości jest do połowicznej kasacji i totalnego oczyszczenia, naprawy i rekonstrukcji. PiS nie zrobił w tym kierunku nic. Oprócz naprawdę bezrozumnych zaostrzeń które wprowadził do kodeksu karnego min. Ziobro.
Wracając do tej konkretnej sprawy.
Być może jednak ten sąd (i konkretny sędzia) nie kierował się żadnymi innymi przesłankami jak li tylko prawnymi. I w obliczu nieskuteczności ułaskawienia przez prezydenta, co było manewrem, sztuczką, niegodną Prezydenta, skazał po prostu na podstawie materiału sprawy, bo materiał na to pozwalał, czy wymagał tego. I jeśli sędzia został ustanowiony jako niezawisły i miał szacunek do siebie i swojego statusu, miał prawo to zrobić.
Nie zmienia to jednak mojego poglądu i opinii o wymiarze sprawiedliwości, jako całokształcie.
Jest do kapitalnego remontu. Jak po PRL-owskie mieszkanie.
20-12-2023
