Gargangruel Gargangruel
4759
BLOG

Elegancja według sędziego Rz.

Gargangruel Gargangruel Polityka Obserwuj notkę 24

Nie tak dawno temu – w programie „Republika na żywo” - prof. Andrzej Rzepliński prezes Trybunału Konstytucyjnego powiedział kilka zdań, w których zawiera się kwintesencja „afery trybunalskiej” z poprzedniej kadencji (VII) Sejmu.

 

Co do tych dwóch, których kadencja kończy się w grudniu stwierdził, że „on by ich nie wybierał”.

– To był błąd, a raczej brak elegancji, bo nie narusza prawa.

-  Nie byłoby tragedii, gdyby przez jakiś czas nie było dwóch sędziów.

– Jeżeli w dalszym ciągu wybory będą organizowane w październiku, co 9 lat będzie się pojawiać taka sytuacja, że w listopadzie odchodzi trzech sędziów, a w grudniu dwóch sędziów. Moim zdaniem to problem.

 

Co z tego wszystkiego wynika?

 

1. Każde działanie organów konstytucyjnych powinno mieć na uwadze dobro obywateli, czy to bezpośrednie czy jako element dobra wspólnego. Dotyczy to zwłaszcza ustaw sejmowych tworzących polskie prawo.

Jakie dobro miał na uwadze artykuł 137 ustawy o TK uchwalonej 25 czerwca 2015 roku?

Z wyjaśnień podanych przez wnioskodawców wynika, że dobrem tym miała być ciągłość kadencji sędziów TK. Została ona uznana przez nich za dobro tak wielkiej rangi, że przeważyło ono nad innym dobrem, jakim jest prawo Sejmu do wyboru sędziów TK. Innymi słowy Sejm VIII kadencji został pozbawiony części swych konstytucyjnych uprawnień przez Sejm VII kadencji, a NIKT nie ma prawa pozbawiać Sejmu jego prerogatyw.

Czy jednak wakat na stanowisku sędziego TK jest rzeczywiście tak groźny dla Polski, że zapewnienie warunków, aby nie nastąpił, miało usprawiedliwić przekroczenie swoich kompetencji przez Sejm VII kadencji i złamanie Konstytucji. Bo pozbawienie Sejmu jego uprawnień, choćby tylko ich cząsteczki, jest z Konstytucją niezgodne.

Sędzia Rz. stwierdził, że nie byłoby tragedii, gdyby zaistniał wakat na stanowisku sędziego TK przez jakiś czas. To prawda, zwłaszcza, że wakat sędziów TK wynika z samej ustawy o TK. W przypadku wygaśnięcia mandatu sędziego Trybunału przed upływem kadencji - jest nieuchronny.

Nie byłoby tragedii przy dwóch wakatach, a i przy trzech też nie. Skład TK wynosi 15 sędziów, a wymagany przy orzekaniu pewnych spraw PEŁNY skład wymaga nie mniej niż 9 sędziów. Czyli nawet 6 wakatów, na jakiś czas, nie uniemożliwiłoby pracy Trybunału.

Okazuje się, że ciągłość kadencji sędziów TK nie jest aż TAK WIELKIM dobrem, jak  to usiłowali przedstawić wnioskodawcy artykułu 137.

 

2. Gdyby artykuł 137 dotyczył roku 2012 albo 2013, albo 2014 nie byłoby żadnego problemu.

Sejm VII kadencji mógłby go sobie spokojnie uchwalić i wykonać. Jednak sędzia Rz. – całkiem słusznie – dostrzegł problem z rokiem 2015. Dostrzegł też problem, że za 9 lat, znowu w listopadzie czy grudniu, skończy się kadencja 5 sędziów.

O ile problem roku 2015 jest jak najbardziej realny, to za 9 lat żadnego problemu nie będzie.

Jeżeli kadencje Sejmu trwające 4 lata i kadencje sędziów TK trwające 9 lat nie ulegną skróceniu, to najmniejszą wspólną wielokrotnością liczb 4 i 9 jest liczba 36. Czyli podobny problem jak w roku 2015 pojawi się dopiero za 36 lat i nie sądzę, aby wnioskodawcy artykułu 137 oraz sędzia Rz. mieli tak odległą perspektywę na myśli.

Co jest więc istotą problemu z roku 2015? Sędzia Rz. doskonale zdawał sobie z tego sprawę. To WYBORY. Kadencje wszystkich 5 sędziów, które skończyły się lub skończą w 2015 roku, upływały już po ostatnim posiedzeniu Sejmu VII kadencji, a Sejm – jak wiadomo – obraduje wyłącznie na posiedzeniach. Mało tego, te kadencje upływały już po nowych wyborach. Czyli wyborów nowych sędziów TK powinien już dokonać Sejm VIII kadencji.

Wiemy już, że wakat sędziego nie jest tak groźny dla Polski, jak sugerowali wnioskodawcy artykułu 137, ale przeanalizujmy ile też mógł wynosić ów „jakiś czas”, który zarówno zdaniem sędziego Rz., jak i moim, nie byłby żadną tragedią.

Kadencja 3 sędziów upływała 6 listopada, a 25 czerwca NIKT nie znał jeszcze daty wyborów.

Wnioskodawcy mogli jedynie wiedzieć, że w grę wchodzą niedziele między 11 października, a 1 listopada. Ponieważ pierwsze posiedzenie nowego Sejmu musiało być nie później niż 30 dni po wyborach, to w najgorszym wypadku dotyczy to dat między 10 listopada a 1 grudnia.

Czyli maksymalny wakat mógł wynieść 24 dni, a minimalny 4 dni.

W obecnym Trybunale są sędziowie, którzy objęli swe stanowiska po znacznie dłuższych wakatach.

Można z wielkim prawdopodobieństwem przypuszczać zatem, że to nie obawa wakatów sędziowskich kierowała wnioskodawcami.

 

3. Aby się całkowicie upewnić, że nie o ciągłość kadencji tu chodziło, przypatrzmy się jak artykuł 137 „chronił” tę ciągłość.

Przypomnę, że we wnioskach o wybór sędziów podana była data rozpoczęcia ich kadencji czyli 7 listopada i tak zostało to przegłosowane 8 października, na ostatnim posiedzeniu Sejmu VII kadencji.

Co by się stało, gdyby na przykład 10 października, któryś z sędziów kończących kadencję 7 listopada miał wypadek samochodowy, który uniemożliwiłby mu zasiadanie w Trybunale i jego mandat wygasłby powiedzmy 12 października.

Czy można byłoby na jego miejsce umieścić BEZ ZWŁOKI któregoś z wybranych już sędziów? No nie, bo ich kadencja miałaby się zacząć dopiero 7 listopada, a i tak nie byłoby wiadomo, którego z nich desygnować na miejsce byłego sędziego.

I tak prawo nakazuje w takim przypadku złożenie nowego wniosku, co pewnie musiałby uczynić już nowy Sejm.

 

Wygląda na to, że uzasadnienie wnioskodawców artykułu 137 nie było prawdziwe, a co gorsza, jego uchwalenie było nieeleganckie, jak powiedział sędzia Rz.

Natomiast całym swym sędziowskim autorytetem potwierdził, przed rozprawą, która rozstrzyga – jak przypomnę – większością głosów, że było to błędem, ale zgodnym z Konstytucją.

 

 

 

Przydatne artykuły z Konstytucji.

 

Art. 1.

Rzeczpospolita Polska jest dobrem wspólnym wszystkich obywateli.

Art. 10.

1. Ustrój Rzeczypospolitej Polskiej opiera się na podziale i równowadze władzy ustawodawczej, władzy wykonawczej i władzy sądowniczej.

Art. 82.

Obowiązkiem obywatela polskiego jest wierność Rzeczypospolitej Polskiej oraz troska

o dobro wspólne.

Art. 98.

1. Sejm i Senat są wybierane na czteroletnie kadencje. Kadencje Sejmu i Senatu

rozpoczynają się z dniem zebrania się Sejmu na pierwsze posiedzenie i trwają do

dnia poprzedzającego dzień zebrania się Sejmu następnej kadencji.

2. Wybory do Sejmu i Senatu zarządza Prezydent Rzeczypospolitej nie później niż

na 90 dni przed upływem 4 lat od rozpoczęcia kadencji Sejmu i Senatu, wyznaczając

wybory na dzień wolny od pracy, przypadający w ciągu 30 dni przed upływem 4 lat od rozpoczęcia kadencji Sejmu i Senatu.

Art. 109.

1. Sejm i Senat obradują na posiedzeniach.

2. Pierwsze posiedzenia Sejmu i Senatu Prezydent Rzeczypospolitej zwołuje na

dzień przypadający w ciągu 30 dni od dnia wyborów

Art. 126.

2. Prezydent Rzeczypospolitej czuwa nad przestrzeganiem Konstytucji, stoi na

straży suwerenności i bezpieczeństwa państwa oraz nienaruszalności i niepodzielności

jego terytorium.

Art. 189.

Trybunał Konstytucyjny rozstrzyga spory kompetencyjne pomiędzy centralnymi

konstytucyjnymi organami państwa.

Art. 194.

1. Trybunał Konstytucyjny składa się z 15 sędziów, wybieranych indywidualnie

przez Sejm na 9 lat spośród osób wyróżniających się wiedzą prawniczą. Ponowny

wybór do składu Trybunału jest niedopuszczalny.

 

A tu istotne dla sprawy postanowienia ustawy o TK z 25 czerwca 2015:

 

Art. 18.Sędzią Trybunału może być wybrana osoba, która wyróżnia się wiedzą prawniczą oraz:

1) posiada kwalifikacje wymagane do zajmowania stanowiska sędziego Sądu Najwyższego;

2) w dniu wyboru ma ukończone 40 lat i nie ukończyła 67 lat.

Art. 19.1. Prawo zgłaszania kandydata na sędziego Trybunału przysługuje Prezydium Sejmu oraz grupie co najmniej 50 posłów.

2. Wniosek w sprawie zgłoszenia kandydata na sędziego Trybunału składa się do Marszałka Sejmu nie później niż 3 miesiące przed dniem upływu kadencji sędziego Trybunału.

3. W przypadku wygaśnięcia mandatu sędziego Trybunału przed upływem kadencji, termin na złożenie wniosku, o którym mowa w ust. 2, wynosi 21 dni.

Art. 44.

3. Orzekanie w pełnym składzie wymaga udziału co najmniej dziewięciu sędziów Trybunału.

Art. 136.Przepis art. 18 pkt 2 stosuje się do sędziów Trybunału wybieranych na to stanowisko po dniu wejścia w życie ustawy.

Art. 137.W przypadku sędziów Trybunału, których kadencja upływa w roku 2015, termin na złożenie wniosku, o którym mowa w art. 19 ust. 2, wynosi 30 dni od dnia wejścia w życie ustawy.

 

I jeszcze trochę niezbędnej chronologii.

Termin wyborów w 2007 roku został wyznaczony na 21 października.

W 2011 możliwymi terminami wyborów były: 9, 16, 23 lub 30 października 2011. Wybrany został 9 października.

W 2015 możliwe terminy to:11, 18, 25 października oraz 1 listopada. Wybrany został 25 października.

O ile VIII kadencja nie zostanie skrócona, to w 2019 roku możliwe będą terminy 13,20 i 27 października oraz 3 i 10 listopada.

Gargangruel
O mnie Gargangruel

Jestem z Pragi. To widać, słychać i czuć.

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka