Gazeta Obywatelska Gazeta Obywatelska
133
BLOG

Pamiętajmy o ogrodach…

Gazeta Obywatelska Gazeta Obywatelska Społeczeństwo Obserwuj notkę 1

 

Powstała Fundacja Walczącym o Niepodległość

„Pamiętajmy o ogrodach…” – śpiewał Jonasz Kofta. Pamiętajmy o ogrodach, wszak nieuprawiane – marnieją, a nawet zanikają. Im szlachetniejsze drzewa w ogrodzie, tym troskliwszą opieką trzeba je otaczać.

 Pamiętajmy

o naszych poprzednikach, którzy swoją walką, poświęceniem, staraniem dążyli do odzyskania niepodległości, suwerenności Polski i jej znaczenia w Europie. Na każdym z tych obszarów nasi poprzednicy ponosili ofiary. Ginęli w lasach i na barykadach, poddawani byli prześladowaniom, dokonywano na nich mordów sądowych i skrytobójczo odbierano życie. Pamiętajmy o nich.

Pamiętajmy też o tych, których odwaga w działaniu poszerzała krąg naszej wolności. Byli wyrzucani z pracy, pozbawiani awansu, paszportów, mieszkań – byli ludźmi drugiej kategorii. Właśnie ci ludzie poszli potem o krok dalej i zasilali struktury konspiracyjne lat osiemdziesiątych.

Szybko odnaleźli wzorce dla swego działania – była to konspiracja akowska. Nie sięgano do praktyk „żołnierzy wyklętych”. Słaba była jeszcze o nich wiedza, a może były to zbyt radykalne wzorce, jak na owe czasy strajków, marszów i gazetek.

 

Przerwana więź

Ogród ten był zapomniany lub zachwaszczony. Najpierw starano się wykarczować go fizycznie, potem z pamięci Polaków, żeby wzorca nie mieli, żeby nie próbowali poprzedników naśladować.

Pod komunistyczną presją przerwana została więź międzypokoleniowa, ciągłość historii, choćby przekazywanej w odwieczny naturalny sposób, od dziadka przez syna do wnuka.

 

Wskrzeszamy historię

Na szczęście historia skazana na zapomnienie jest teraz odtwarzana. Armia Wyklętych i Zapomnianych wraca. Wskrzeszamy ją i odnajdujemy naszych bohaterów.

Robimy to nie tylko dlatego, aby oddać im należny hołd. Potrzebni są nam po to, by odnaleźć naszą zafałszowaną tożsamość. Wygrzebujemy ich kości z pobojowisk i ukrytych, zamaskowanych cmentarzysk, z odkrywanych dołów, na których postawiono śmietniska lub osiedla. Grzebani byli bez szacunku, chcemy po dziesiątkach lat pochować ich z godnym chrześcijańskim ceremoniałem, w grobach i panteonach, chcemy nadać ich bohaterskiej walce znaczenie, sens i wskazać jako przykład ofiarności dla Ojczyzny i jako wzór do wykorzystania w potrzebie.

 

Walka

W różnych okresach i warunkach stosowano odmienne sposoby walki. Raz chwytano za broń, innym razem organizowano siatki konspiracyjne, strajki, demonstracje, prasę niezależną, pochody. Każda z tych form walki wymagała innego rodzaju odwagi.

W przypadku walki zbrojnej na szali kładziono zdrowie i życie. W przypadku walki cywilnej – ryzykowano pobiciem, wydaleniem z pracy, uczelni, ale również więzieniem i śmiercią, do czego często dochodziło.

„Jeśliś zadarł z komuną, musisz się liczyć ze wszystkim, nawet z wywózką i kulą w łeb; powiedział nam w białołęckiej celi aresztu śledczego Żołnierz Wyklęty Antoni Heda – „Szary”.

To dzięki odwadze tych ludzi żyjemy w innej Polsce, a jaka ona będzie, to zależy od aktywności obecnego pokolenia, które też będzie chciało, aby ich czyny i poświęcenie nie poszły w zapomnienie.

Pamięć o ludziach odważnych jesteśmy winni tym, co już są po walce, i tym, których walka czeka. Musimy kształtować postawę zobowiązania jednostki względem społeczeństwa i społeczeństwa względem jednostki. Jest to wartość sama w sobie, a w szczególności, jeśli dotyczy postaw patriotycznych.

Ogrody zapomnienia powstają nie tylko przez brak szacunku do historii wszczepiony przez propagandę komunistyczną, powstaje też z winy naszych zaniedbań. Nie zadziałał tu ani mit przekazu, ani mit solidarności. Zadziałał natomiast odruch zawiści wobec tych, którzy na drodze sądowej dostali ograniczone odszkodowania.

 

Zobowiązanie państwa

Biedne państwo polskie, po odzyskaniu niepodległości w wyniku starań wielu pokoleń, już w 1919 roku dekretem Marszałka Piłsudskiego uregulowało zobowiązania względem Powstańców i Legionistów, przyznając im renty i opiekę. Zobowiązania – bo państwo wskrzeszone do niepodległości ma dług i obowiązek zadbania o tych, którzy o to państwo walczyli. Chyba że przywódcy takiego państwa nie identyfikują się z czynem walczących i nie czują względem nich zobowiązań.

Do tej pory powstało w tej sprawie wiele zaniedbań. Bez uhonorowań i zadośćuczynienia pozostaje wiele osób ze wszystkich okresów walki o Państwo Polskie. Bohaterowie z AK, Niezłomni z okresu walki z komuną i ci, co przeżyli tortury i więzienia UB, wymierają. Co więcej, najczęściej szykany, biedę i zapomnienie w spadku odziedziczyły rodziny prześladowanych.

Podejmowane w tej sprawie działania były wybiórcze, dotyczyły pewnych grup, jak internowanych czy więzionych. Kierowano ich do sądów, które określały wysokość odszkodowania ograniczoną przez ustawodawcę do wysokości 25 tysięcy złotych. Potem ustawę znowelizowano, dając szansę do zwiększenia kwoty w wystąpieniu indywidualnym.

 

W roli petentów

Obecnie jest kilka projektów obywatelskich i jeden senacki, czy też prezydencki, które nie wyczerpują sprawy. Mimo wielu uregulowań korzystnych dla prześladowanych, projekty te mają podstawową wadę – poszkodowanych odsyła się do sądu lub do ośrodków opieki społecznej w charakterze petentów, zdanych na swoją zaradność i przychylność urzędników. Ludzi do tej pory zaniedbanych kieruje się na ścieżkę jałmużniczą.

 

Inicjatywa obywatelska

Być może o wiele za późno, może sprawa musiała dojrzeć, jednak w wyniku oceny stanu zaniedbań i bezradności poszkodowanych powstała Fundacja Walczącym o Niepodległość, Wyklętych, Pokrzywdzonych, Internowanych, Więzionych. Nazwa ta określa krąg osób, którymi należy się zająć – dotyczy to obszaru II Rzeczypospolitej, zatem i ludzi żyjących za obecną wschodnią granicą.

Fundację tworzą działacze z organizacji i partii niepodległościowych, byłych internowanych, więzionych i prześladowanych przy wsparciu grona prawników.

 

Pozew zbiorowy

Fundacja obrała odmienną drogę niż w dotychczasowych projektach. Z roszczeniami o uhonorowanie i zadośćuczynienie wystąpimy do sądu. Jest to droga radykalnie odmienna i jeszcze nie przetarta. Właściwie tę drogę dopiero wytyczamy. Wybraliśmy ją, doświadczając nieskuteczności dotychczasowych rozwiązań prawnych i braku woli politycznej do ich poprawy.

Wnoszone projekty ustaw nie przyniosą zasadniczej poprawy w tej sprawie. Przeto, w oparciu o ustawę zasadniczą oraz obowiązujące regulacje prawne polskie i europejskie wystąpimy z pozwem zbiorowym. Pozew ten złożymy w imieniu organizacji kombatanckich, działaczy związków zawodowych i stowarzyszeń, które podpiszą z nami porozumienie o współpracy i upoważnią do ich reprezentowania.

Chcemy stworzyć siłę społecznego nacisku na uregulowanie zaległych zobowiązań względem bohaterów i poszkodowanych.

Pamiętajmy o ogrodach… Pamiętajmy o walczących.

 

Waldemar Pernach

Prezes Zarządu Fundacji Walczącym o Niepodległość, Wyklętych, Pokrzywdzonych, Internowanych, Więzionych

01-108 Warszawa, ul. Zielna 39 (PASTA)      

www.odszkodowani.pl

Dwutygodnik „Prawda jest ciekawa Gazeta Obywatelska” wydaje Solidarność Walcząca. Nasza redakcja mieści się we Wrocławiu, natomiast gazeta dostępna jest na terenie całego kraju. „Prawda jest ciekawa Gazeta Obywatelska” porusza tematykę społeczno-polityczną, kładąc szczególny nacisk na promocje idei solidaryzmu społecznego i uczciwości w przestrzeni publicznej. Zależy nam również na aktywności naszych czytelników, tak aby stać się miejscem działalności obywatelskiej ludzi, którzy nie odnajdują dla siebie przestrzeni w głównym nurcie, zarówno medialnym, jak i politycznym. Jesteśmy dwutygodnikiem, który nie tylko krytykuje i wytyka błędy władzy, instytucjom państwowym i osobom zaangażowanym w życie publiczne w naszym kraju, ale również przedstawia własne propozycje usprawnienia funkcjonowania państwa i obywateli w jego ramach. Nasz adres - gazetaobywatelska.info

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Społeczeństwo