Geralt Geralt
341
BLOG

Produktem uczelni jest student?

Geralt Geralt Nauka Obserwuj temat Obserwuj notkę 4

Czytam w Rzepie wywiad z profesorem Pawelcem Radosławem. I profesor w tym wywiadzie przekonuje, że to uczelnia i profesor jest dla studenta a nie odwrotnie. Dziwna to logika, chociaż gdy patrzę na poziom nauczania i eksperymenty ministerialne nad tymże nauczaniem to nie dziwię się, że profesor do takiego przekonania doszedł. Dziwi jedynie tytuł przed nazwiskiem.

W czym rzecz? Rzeczpospolita pyta profesora czy głos studentów powinien być brany pod uwagę przy ocenie pracy profesorów. Pawelec odpowiada, że nie tylko studentów ale każdego ucznia na każdym etapie kształcenia bo " w całym procesie uczenia najważniejszy jest uczeń czy student. On jest tak naprawdę tym, który nas wszystkich wynajmuje i uzasadnia nasze istnienie."

I tu pojawia się mój sprzeciw. Bo o ile jeszcze mógłbym się zgodzić, że student (prawdziwy a nie ten, który na uczelnię przyszedł zrobić magisterkę i często nawet nie wie u kogo tę magisterkę robi) jest wstanie świadomie ocenić profesora to uczeń w 1 klasie bądź w zerówce ma ocenić nauczyciela? na podstawie kogo lubię? Bez żartów. Poza tym student także nie powinien oceniać profesora w ankiecie a raczej ocena ta powinna by/ć mierzona np. ilością studentów na wykładzie i tych, którzy chcą kontynuować pracę i myśl danego profesora wpisując się do niego na seminarium magisterskie bądź doktoranckie. No właśnie... jaką myśl?

Profesor Pawelec wpisuje się w nowy trend edukacyjny, który dominuje w naszym kraju, charakteryzujący się tym, że produktem uczelni jest student. Gdyby tak myślał Kopernik czy Kepler to nie doczekalibyśmy żadnej myśli świeższej od geocentryzmu. Bo studenci oceniliby profesora, że bredzi a rodzice by im przyklasnęli. Ówczesna minister edukacji wygłosiłaby płomienną mowę, że należy dostosować poziom nauczania do potrzeb studentów i wzrosłaby liczba prac magisterskich na temat wpływu obrotów słońca wokół ziemi na samopoczucie podtrzymujących ją słoni.

Na szczęście w historii polskiego nauczania mieliśmy okresy, którymi możemy się chlubić. Powstała np. lwowska szkoła matematyczna gdzie pod przewodnictwem Banacha zgłębiano analizę funkcjonalną. Nowoczesną dziedzinę matematyki w tamtym okresie. Przedstawicielami tej szkoły byli także studenci Banacha, którzy zechcieli zgłębiać i kontynuować te myśl. W odróżnieniu od wielu dzisiejszych "naukowców" mieli serdecznie w ..poważaniu tytuły naukowe, chcieli studiować by rozwijać siebie i (w tym przypadku) matematykę. Dziś, w dobie kolekcjonowania papierków dla przyszłego pracodawcy nienaturalnym zdaje się fakt, że produktem uczelni może być myśl lub patent a nie student, który przecież płaci pieniądze, więc daje mu to podstawę by ocenić profesora, którego często nawet nie ma okazji zrozumieć bo jedyny z nim kontakt ma na egzaminie.

Geralt
O mnie Geralt

Czerwone potwory: Jeżeli chcecie walczyć z bolszewikami, to chcecie walczyć z nami i chcąc nie chcąc stajecie się instrumentem w rękach burżuazji. Bolszewicy bowiem byli i szlachetni i skuteczni, a to połączenie będzie nam niezbędne, żeby naprawdę coś zrobić dla ludzi, a nie tylko gadać i dawać świadectwo. Prawicy wolno uważać, że bolszewizm prowadził koniecznie do stalinizmu. Nam, ludziom lewicy, takie rozumowanie kazałoby porzucić wszelką nadzieję. Piotr Ikonowicz (Nowa Lewica) Ej! A gdzie krew? Jak na moich oczach narodowcy pobili dwóch studentów (na oko z Indii) to była krew i powybijane zęby na betonie... Jak zwykle, lewactwo nie potrafi niczego zrobić dobrze. Gniewomir Świechowski - Administrator Salon24 Niedługo będzie tak, że bojówki będą wybijały szyby w oknach, w których nie będzie flagi Tybetu. Podobnie jak w Powstaniu Warszawskim - kto nie podjął tej bezsensownej walki, uznawany był za zdrajcę. Nawet dzieci siłą wysyłano do walki. Łukasz Fołtyn Nie przepraszam, że nie jestem patriotą (...) Patriotyzm - całkiem miła choroba, którą tak bardzo chcemy dziś zarazić młodych. (...) Czy pomoże w tym Kościuszko, trzepanie kapucyna z powodu kolejnej defilady na jakąś kolejną rocznicę czy dwieście dodatkowych wywiadów radiowych naszych "wybrańców narodu"? MacSienel, 3 Maja 2008; Szczyt SG Salon24! "Oby nikt z nich nie wrócił żywy. Albo lepiej - niech wszyscy wrócą - jako inwalidzi - niezdolni do funkcjonowania w wolnorynkowym kapitalizmie. Niech te parszywe mendy wrócą bez nóg, bez rąk - z pokiereszowaną gębą i wydłubanymi oczami. Chcieliście tam jechać - to zdychajcie w afgańskich piaskach - może, jako nawóz - będzie z was jakiś pożytek. Od dzisiaj będziemy na LBC świętować śmierć każdej polskiej k...y - w NATO-wskiej okupacyjnej misji" Michał Nowicki - tak, tak synalek Wandy Nowickiej - Organizacja Młodzieżowa Lewica Bez Cenzury im. Feliksa Dzierżyńskiego Prawda to wyświechtany frazes, każdy widzi ją inaczej i dla każdego jest ona czymś innym. RobertK - kręci się po Salonie24

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Technologie