Marion Marion
103
BLOG

KIM JESTEŚ KATOLIKU ?

Marion Marion Polityka Obserwuj notkę 1
kim jest katolik ? i co on sam myśli o swoim katolicyzmie ?
Myśli  takie nachodzą mnie już od jakiegoś czasu . Zauważam bowiem u poniekąd inteligentych osób dziwny rozdźwięk między tym co głosi Kościół a tym co oni mówią.

Nie sądzę żeby nie czytali Ewangelii czy nie znali Katechizmu . Skąd więc biorą się opinie sprzeczne ze stanowiskiem Kościoła u osób które określają się jako katolicy.
Co znaczy dla nich katolicyzm , czy żeby być uznanym za katolika wystarczy być ochrzczonym , raz w roku przystąpić do Wielkanocnej komunii ???

Czy można być katolikiem i kontestować własne zasady ? Nie wyobrażam sobie osobiście praktykującego starozakonnego jedzącego czy buddystę wieprzowinę .

Czy bycie katolikiem nie do niczego nie zobowiązuje ? Czy to jest tak jak z dżemem truskawkowym w którym nie ma truskawek ?

Wy jesteście solą dla ziemi. Lecz jeśli sól utraci swój smak, czymże ją posolić?

Myśli takie wywołały u mnie osoby które się do swego katolicyzmu przyznają

Stoję pod kościołem i myślę, co też się w moim Kościele dzieje. Moim, bo chociaż grzeszny i niegodny, to przecież jestem - może i marnym - ale jednak katolikiem. I mam prawo troszczyć się o mój Kościół.Mimo surowych papieskich napomnień biskupi nie zdzierżyli. Po latach względnej rezerwy znowu czynnie zaangażowali się w politykę, niekiedy wręcz w kampanię wyborczą. Odżyły przy tym antyeuropejskie urazy i obsesje. Odeszli od języka stonowanego, porzucili metodę kompromisu. Najświeższym przykładem są dwie nabrzmiewające sprawy - religii na maturze oraz zapłodnienia in vitro.    
Tomasz Wołek

Do zadań Kościoła nie należy siedzenie cicho kiedy ktoś chce łamać zasady moralne.

"Czy myślicie, że przyszedłem dać ziemi pokój? Nie, powiadam wam, lecz rozłam. Odtąd bowiem pięcioro będzie rozdwojonych w jednym domu: troje stanie przeciw dwojgu, a dwoje przeciw trojgu"


To nie Kościół się pogubił ale Pan Panie Tomaszu ...i to już jakiś czas temu.
--------------------------------------------------------------------------------------------------------------

Kolejny cytat z kolejnego katolika :
Marszałek Komorowski pytany w Radiu Zet, czy państwo powinno refundować in vitro podkreślił, że nieposiadanie dzieci nie jest chorobą, ale może czasami wynikać z choroby. Według niego, NFZ finansuje leczenie, zaś in vitro nie jest leczeniem, ale pomocą w rozwiązaniu problemu. "Jeśli państwo miałoby na to pieniądze, to - na zasadzie jednak jakiegoś luksusu - nie widziałbym w tym nic złego" - stwierdził


katolik nie widzi nic złego w niszczeniu życia? [ bo metoda in vitro wiąże się z niszczeniem zarodków ]

W wyniku starań o dziecko w Wielkiej Brytanii zostało unicestwionych ponad milion embrionów.





Marion
O mnie Marion

Zoologiczna antykomunistka , szalona zwolenniczka lustracji mailto:gertruda@op.pl

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka