Istnieje w Polsce liczbowo pokaźna, a procentowo niewielka grupa osób, dla której temat Niemcy lub i Polska – Niemcy to chleb powszedni, a może i pasja...
Do tych osób należy bez wątpieniaJacek Kubiak.
Jest....
dziennikarzem, autorem, reżyserem, filmowcem, a w okresie PRL-u był także znanym w Poznaniu działaczem opozycji demokratycznej. Jest także Poznaniakiem z Wildy. I germanistą.
Od lat obszarem działalności, aktywności i twórczości Jacka Kubiaka jest także tematyka polsko-niemiecka lub po prostu, niemiecka.
W moim najnowszym programie "Poznań – Niemcy, tak daleko, a tak blisko", Jacek Kubiak mówi między innymi:
"Niemcy, jako kraj jest dla mnie dzisiaj, w pewnych zakresach, rodzajem wzorca. Jest to bardzo wartościowy wzorzec, jeśli chodzi o życie publiczne, jeśli chodzi o pewien poziom, jaki Niemcy narzucili sobie, jeśli chodzi o standardy życia publicznego. O to, co wolno, a czego nie wolno politykom, w zakresie tego, jak się dyskutuje. To są rzeczy, które w Niemczech są dosyć pociągające i imponujące.
Niemcy odbyły ogromną drogę. To społeczeństwo, które było przez wiele dziesięcioleci społeczeństwem zamkniętym o charakterze autorytarnym, w okresie powojennym, w okresie Republiki Federalnej Niemiec całkowicie przekształciło się. Przekształciło się tak dalece, że dla nas, wolnościowych Polaków może być właśnie w wielu zakresach wzorem".
Tymczasem...
"my cały czas mamy takie poczucie, że to my bardziej potrzebujemy pomocy, troski i zainteresowania świata, niż inni. Jak byśmy nie zauważyli tego, że znaleźliśmy się już, cokolwiek byśmy nie powiedzieli, znaleźliśmy się po jasnej stronie świata. To znaczy jesteśmy w tej części świata, nawet jeżeli ubożsi i skromniej żyjemy niż Francuzi czy Niemcy, to jednak jesteśmy w tej stabilnej i dostatniej części świata".
* * *
Niemieckojęzyczna muzyka współczesna nie gości w polskich mediach.
Od dawna.
I właściwie nie wiadomo dlaczego.
Toteż całkowicie nieznane są polskiemu słuchaczowi takie gwiazdy u naszych zachodnich sąsiadów, jak chociażby Herbert Grönemeyer, Die Prinzen, Udo Lindenberg czy Nena.
Muzyka niemieckich wykonawców bywa u nas znana, tylko wtedy, gdy jej autorzy produkują ją... w języku angielskim. I wówczas słuchamy Tokio Hotel lub Modern Talking, czy kiedyś Scorpions z Hanoweru, nie wiedząc z pewnością często, że to Niemcy.
Ale u nas chyba i dzisiaj mało kto pamięta fakt, ze kariera Beatles-ów rozpoczęła się od występów w... Hamburgu.
Toteż zapraszam Państwa - już teraz - na początek małej przygody z niemiecką, współczesną muzyką. Muzyką (prawie) całkowicie dzisiaj w Polsce nieznaną i nieobecną.
A zapraszam na antenę Rozgłośni Regionalnej Polskiego Radia w Poznaniu, Radio Merkury. Bo przecież... "Poznan – Niemcy, to tak daleko, a tak blisko".