Wybory 2011 (4)
Samozwańczy, fałszywy prorok ma plan.
Plan ostrzega. Znowu. Przed Niemcem, Niemcami, przed kanclerz Niemiec.
Autor planu kocha swoje fobie, agresje, jest pełen urazów, pretensji i roszczeń.
"Nie jest polskim interesem obrażanie kanclerz Angeli Merkel, która nie zrobiła nigdy antypolskich gestów; odwrotnie - robiła wiele gestów propolskich" – mówi europosełPJN, Michał Kamiński. Kamiński się nie zna?
Ale prezes PiS chce wygrać w niedzielę wybory.
A Niemiec to przecież wróg. Wehrmacht, Gestapo, teraz (może także) Stasi.
A Polak w swej większości to populista. I kocha proste odpowiedzi na każde pytanie. Przed (odwiecznym) wrogiem biednego Polaka obroni Prezes PiS. Więc pora głosować na PiS. Tylko czemu Polak taki biedny...
Gdy PiS wygra, wówczas rozpocznie walkę z biznesem.
Już teraz Prezes zapowiada nowe podatki dla... supermarketów.
Ach, ta "okropna" Biedronka".
Polacy nie będę już musieli tam kupować. PiS zadba o to, by ziemniaki w "Biedronce" odpowiednio podrożały. Prezes (chyba) zna się na ziemniakach. Nie tylko tych w niemieckiej, niskonakładowej prasie.
Teraz Polacy zasługują na więcej.
Więcej anty niemieckości, więcej anty rosyjskości, więcej kontroli i więcej PiS.
Każdego dziesiątego kolejnego miesiąca Jarosław Kaczyński, już jako premier odśpiewa znowu pod Pałacem Prezydenckim wołanie o powrót wolnej ojczyzny. Jest to przecież winien swemu zmarłemu bratu. I stanie się wolność.
A winni katastrofy lotniczej w Smoleńsku pociągnięci zostaną do odpowiedzialności dopiero wtedy, gdy ten rząd (PO/PSL) odejdzie, zapowiada Prezes PiS. Wówczas Jarosław Kaczyński aresztuje i pozamyka winnych. Agent Tomek już czeka. Nadejdą czasy prawa i sprawiedliwości.
Idę więc w najbliższą niedzielę głosować.
Na PiS nie głosowałem jeszcze nigdy.
I teraz także nie zamierzam.
Nie moja to "bajka".
A Ty.....?