Wybory 2011 (5)
A miało być tak fajnie, narzekają rozczarowani.
Druga Irlandia, przyjazne państwo, super drogi i koleje, likwidacja tego lub tamtego, post-prl-owskiego idiotyzmu. A tu....
Jednak na pewno mam dosyć insynuacji, pomówień, populizmu i narodowych pseudo konserwatystów, aspirujących do miana najmądrzejszych na polskiej wsi. Prawdziwych "patriotów" raz pod krzyżem, innym razem pod sztandarem.
Mam dosyć ciągłego wyszukiwania wrogów, opowieści o układzie, mediach głównego nurtu i establishmencie, walk raz polskimi, raz z zagranicznymi politykami.
Mam dosyć niekończących się teorii spiskowych, obietnic finansowego wsparcia Rydzyka, zapowiedzi podnoszenia podatków lub ograniczania niezależności sędziów.
Mam dosyć nieodpowiedzialności, awantur i wzniecania pożarów.
Mam dosyć wykorzystywania nieodpowiedzialnych kiboli dla uzyskania poparcia politycznego. Mam dosyć... "coś tam, coś tam".
Platforma nie jest idealna.
Wiem to nie tylko ja.
Idę więc w najbliższą niedzielę głosować.
Tak, jak w małżeństwie z rozsądku.
Rozsądek w polityce gospodarczej, wewnętrznej, jak i zagranicznej się nam wszystkim przyda.
Jest Polsce potrzebny, jak powietrze.
Idę głosować na PO.
A Ty.....?