Smoleńsk żyje.
"Należy się domagać od premiera, by w sposób skuteczny wymógł od Rosji słowa przeprosin", powiedział Zbigniew Ziobro. Rosjanie powinni więc przeprosić. Za Katyń, za 17. września, za praską wiosnę, za stan wojenny i... za Smoleńsk. A gdy nie przeproszą, wówczas premier powinien "w sposób skuteczny"....
Ale premier będzie chyba tym razem skuteczny. Przecież "ufamy, że teraz premier stanie na wysokości zadania", wyjaśnił Ziobro.
Czy czeka nas wojna polsko – ruska?
Póki co, jesteśmy jednak na etapie przeprosin.
"Ta sprawa przeprosin, to jest także sprawa rządu pana Tuska. On jest pierwszym, który powinien przeprosić" wyjaśnił Jarosław Kaczyński, uzupełniając niejako wypowiedź Ziobro. Bowiem "dawno mówiłem" przypomniał szef PiS, "że konstrukcja czegoś, co niesie co najmniej 40 ton jednego skrzydła, nie może być tak słaba, by miękkie drzewo ją przecięło". Prezes dodał, że "to Rosjanie nakazali obniżanie lotu samolotu i to oni nakazali lądowanie, mówiąc "pas wolny". Ich wina jest poza wszelką wątpliwością - ocenił Kaczyński. - Był z Moskwy rozkaz, by nie przestrzegać reguł".
I tak to Rosjanie zamordowali Polaków po raz kolejny.
Jedna trzecia rodaków w to wierzy.
I nie przeprasza.
Tu należy się jednak słowo "przepraszam".
Przepraszam więc, ale już nie mogę tego słuchać.
I chyba nie jestem w tym osamotniony.
* * *
Wszystkie cytaty za serwisem Onet.pl