Janusz Palikot publicznie ogłasza zmianę wizerunku. Stary (w domyśle: kontrowersyjny) Janusz Palikot umarł, teraz mamy nowego Palikota. Zmiana analogiczna do zmiany Jarosława Kaczyńskiego. Skoro Kaczyński może, to czemu nie Palikot? Salon24 gładko przełknął przemianę JarKacza. Więcej nawet, zdecydowanie broni prezesa PiS przed zarzutami o wykorzystywanie w taki sposób wypadku pod Smoleńskiem. Czy salon24 zachowa się tak samo w stosunku do Palikota? Zobaczymy.
Coś mi jednak mówi, że jednak zmiany Palikota salon24 nie pzaakceptuje tak łatwo. Rozpocznie się udowadnianie, że przemiana Kaczyńskiego jest prawdziwa, Palikot natomiast PR uprawia. Bo PR w służbie Platformy to najcięższy grzech, natomiast PR w służbie PIS-u co cnota. Taki prosty jest ten świat.