Inaczej niż deklarujący swoje odczucia redaktorzy, politycy i komentatorzy różnej maści ja wstydu nie odczuwam. Kilku (lub może jeden) idiota, uważający za świetny dowcip pokazanie „Żydkom” jaki to z niego gieroj. Gdyby miał pod ręka cmentarz cygański, chiński czy mormonów pewnie zrobiłby to samo, tylko treść napisów byłaby inna.
Nie należy porównywać tego co stało się w Jedwabnem w czasie wojny z tym co uczynił jakiś kretyn, nawet jeżeli był inspirowany słowami jakiegoś innego kretyna. Takie historie zdarzają się na całym świecie, zawsze i wszędzie znajdzie się ktoś kto chce się pokazać, zaimponować kolegom lub upublicznić swoje „głębokie” przemyślenia.
Ktoś gdzieś podpala samochody, ktoś inny strzela z ukrycia do murzynów, jeszcze ktoś inny podpala meczet, kościół czy synagogę. Od czynów potencjalnie niegroźnych, choć charakterystycznych dla stanu umysłu (bądź głupoty połączonej z upojeniem alkoholowym) sprawcy do zbrodni. Choćbyśmy nie wiem jak się starali, mieli najlepszą na świecie edukację i system pomocy osobom niezrównoważonym, a poszanowanie dla tradycji, kultury, ojczyzny oraz innych ludzi wysysali z mlekiem matki zawsze znajdzie się ktoś chcący namalować na ścianie „Jude raus” albo ochlapać farba barak w oświęcimskim obozie. Bez względu na łagodność czy opresyjność państwa prędzej czy później przyjdzie komuś do głowy pomysł skonstruowania i podłożenia w miejscu publicznym bomby. Nic na to nie poradzimy, tak było za Herostratesa jak i za Andreasa Behringa w Norwegii (przypominam, kraju gdzie mieszkańcy maja najwyższy na świecie wskaźnik poziomu zadowolenia z życia).
Wstydzić zacznę się wówczas gdy odpowiednie służby nie znajdą sprawców, gdy miejsca takie jak Jedwabne nie zostaną w odpowiedni sposób zabezpieczone, tak aby sytuacja taka jak ostatnio się nie mogła powtórzyć, a gdyby już to, dzięki odpowiednim zastosowanym środkom, złapanie sprawców byłoby kwestia kilku godzin. Wstydzić się będę jak osoby nieodpowiedzialne, będą w przestrzeni publicznej wypowiadać opinie o inspiracjach, i „podłożu” działań zwykłych chuliganów, zamiast zostawić sprawę policji, którą będą potem mogły pochwalić za szybkie i sprawne ujęcie sprawców.
Dopiero wtedy będzie mi wstyd.
