Rolex Rolex
3776
BLOG

ODPOWIEDŹ 'Y' NA GODZINĘ 'W'

Rolex Rolex Polityka Obserwuj notkę 37

 

 

W zalewie półprawd i nachalnej partyjnej propagandy, realizowanej przez zespoły ludzi mieniących się być dziennikarzami (publicystami), czasami przemknie jakiś mięsisty okruch, tak jak w słoiku najtańszych podróbek ogórków w zalewie trafić się musi choć jeden kiszoniak, żeby afery nie było. Tym razem to ja wyłowiłem ogórka, a wyłowiłem go na portalu wp.pl. Oto cytat z rzekomego badania opini publicznej, jakim redaktor okrasił trwożliwą perspektywę utraty władzy w stolicy przez wiadome siły:

‘Po pierwsze zwolennicy przyjmują różną taktykę, jedni zostają w domu drudzy pójdą, bo chcą "dołożyć łapę" do jej obrony. Przeciwnicy albo pójdą, albo chcieliby pójść, ale nie mają na to czasu. - Władza musi się liczyć z tym, że w każdym momencie może być odwołana - tłumaczą sens referendumprzeciwnicy pani prezydent. - Niech PO dokończy to co zaczęła, bo PiS przyjdzie i to rozp..y - uważają obrońcy.’

Jakże subtelnie przekazano nam kwaśną prawdę; nie wiem, czy państwo dostrzegacie niuans? Otóż przeciwnicy Pani, która wsławiła się między innymi nasłaniem bandy nieprofesjonalnych za to brutalnych ochroniarzy na ludzi, którzy płacili czynsze miastu, a państwu podatki, po to by wybudować drugą linię metra, która nie powstała, dzięki czemu ludzie stracili pracę, klienci dostęp do towaru, miasto wpływy z czynszów, państwo podatki, a to wszystko w zamian za dziurę w ziemi, wypowiadają się używając, po pierwsze: poprawnej polszczyzny; a po drugie podnoszą argument dosyć obywatelski – którego użycie świadczy o zrozumieniu istoty wmontowanych w ustroje przedstawicielskie mechanizmów kontrolnych.

A przyjrzyjmy się argumentacji przeciwników...

‘Niech dokończy, co zaczęła’ – hmm... Czy (podpierając się już przywołanym przykładem jawnego szkodnictwa) rzecz w tym, by więcej nieprofesjonalnych za to brutalnych ochroniarzy z prywatnej firmy kolegi z tego samego bufetu mogło powrzucać granaty z gazem łzawiącym do wynajmowanych przez przedsiębiorców od miasta lokali, a najemców polać sobie bezkarnie ‘po mordzie’? Czy też chodzi tu o kolejne straty wynikające ze zmniejszających się wpływów z wynajmu miejskich nieruchomości? Czy też dalsze działania zmierzające do ukrócenia działalności gospodarczej w ramach ‘bitwy o handel’; czy też może o kolejne dziury w ziemi ochrzczone kolejnymi numerami: ‘metro III’, ‘metro IV’, etc...?

‘bo PiS przyjdzie i to rozp...y’

I tu jest smaczek. Po pierwsze widać, że istnieje zagrożenie, że ten mityczny PiS zniszczy, to co bufet (czyli ratusz) tak zgrabnie zbudował, a więc uwite, ciepłe gniazdka dla kolesi kolesi z bufetu, dzięki czemu wszystko, co się w mieście W robi jest x razy droższe niż w Szanghaju, za to jest dziesięciokrotnie gorszej jakości. Czy to jest obawa, że PiS jakimś grubym kijem poobija te przylepione do warszawskiego drzewa huby spijające ze stolicy soki nie wnosząc nic w zamian?

Ale clou, drodzy czytelnicy tkwi w ostatniej literce cytowanego tekstu; tak, tej po trzykropku...

Ja to już gdzieś słyszałem...

‘Tyleś my tu, towarzysze, zrobily, żebyśmy się dobrze ustawily, i żeby było ch...m precz, a my żebyśmy rządzily. To tak być nie może, że będziemy po cmentarzach, jak te obszczynury, chodzily, w celu prosty sprawy załatwienia, że podam przykład kariery dla córki, co jej się należy, jak psu zupa...’

No i proszę! Wyszło.

Tyle, że chodzi o to, żeby nie tylko rozp...y, ale (co zakładam, bo inaczej cała zmiana na nic) ale i przetrzepaly papiery, a potem przyp...ly, żeby się już te mendy więcej nie pozbieraly.

Rolex
O mnie Rolex

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka