Jak w tytule. Pomysł Niemiec i Francji z faktycznym odebraniem suwerenności pozostałym państwom członkowskim na rzecz "Superpaństwa" w którym włądzę, de facto będą sprawowały Niemcy to zgroza, szaleństwo , ale i dobrodziejstwo. Dobrodziejstwo w tym sensie, że wreszcie czarno na białym widzimy prawdziwe gęby "unijnych elit". Te wszystkie Junckery, Schulze , Tuski i reszta tałatajstwa właśnie zrzuciła maski. Widzimy szaleńców i totalniaków, siłą przyspawanych do koryt i synekur, których Brexit niczego nie nauczył. Chcą gasić pożar benzyną. Na kryzys spowodowany swoim brakiem wizji, arogancją, butą i totalitarnymi zapędami, swoją pogardą dla "słabszych" państw członkowskich reagują zwiększeniem tychże do absurdalnej potęgi. Spełnia sie czarna wizja zwolenników spiskowej teorii dziejów, że Unia z Schulzem za sterami ma gębę reżimu z hitlerowskim gestem. Czego nie zdołały zdobyć "Tygrysy" i V2 zdobędzie lewackie szaleństwo. Oby nie... Sam pomysł z przedstwaieniem tej "propozycji" na spotkaniu "Wyszehradu" to wyjątkowe szyderstwo, zakładając , że osobnicy typu Schulza, Junckera czy Guja znają najnowszą historię. Cóż, Brexit był pierwszy. W obliczu pogłebiającej się choroby psychicznej "rządzących" UE czas na następne "exity" z "Polexitem" na początku. Mam nadzieję, że rząd Beaty Szydło zdaje sobie z tego sprawę.
http://niezalezna.pl/82449-tvpinfo-ujawnia-dokument-niemcy-i-francja-chca-stworzyc-superpanstwo-w-miejsce-ue