Henryk P Henryk P
1064
BLOG

Rząd PO nie został wybrany przez naród, tylko przez społeczeństw

Henryk P Henryk P Polityka Obserwuj notkę 14

Popisy pisowców pod Krzyżem Katyńskim na Wawelu:
 
- Musimy podejść do naszej przyszłości bardziej merytorycznie. Musimy się zastanowić, co zrobić, by nasz kraj nie został zniszczony. We wczorajszym dniu rząd Platformy Obywatelskiej nie został wybrany przez naród, tylko przez społeczeństwo. Narodem jesteśmy my! Dla narodu, ojczyzna ma swoją wartość, a suwerenność jest rzeczą najwyższą - stwierdziła Zuzanna Kurtyka.
 
Cóż, dziś już nie takie epitety padały na wyborców nie głosujących na PiS.
 
- Ci, co dziś szczerzą zęby w telewizji, tylko czekają że załamiemy ręce. Jesteśmy razem, nie osiągnęliśmy tego co chcemy, ale musimy to osiągnąć następnym razem. Jak powiedział Jarosław Kaczyński, musimy poczuć się kiedyś jak w Budapeszcie. To jest w tej chwili cel, którym musimy osiągnąć - zapowiadał pod Krzyżem Ryszard Terlecki.
 
Kiedyś, tzn. w 1956r?
 
- Nie będzie narodowi polskiemu władz wybierała partia rosyjska. Szmaciarze wygrali te wybory! Jutro pogratuluję Jarosławowi Kaczyńskiego nieustępliwości w wyjaśnianiu zbrodni smoleńskiej – krzyczał Jacek Smagowicz, z NSZZ Solidarność.
 
Znowu epitety…
 
Zebrani na koniec wysłuchali apelu członków Klubu Gazety Polskiej.
 - Nawet gdybyśmy wygrali, nie mielibyśmy z kim stworzyć koalicji. Bo nie możemy rządzić z Palikotem, który wprowadza do sejmu cyrk objazdowy. Nie możemy z SLD, które przyjmie teraz postsowiecki Kwaśniewski. Nie możemy też rządzić z PSL, które podpisuje zdradzieckie umowy gazowe z Rosją. Musimy rządzić samodzielnie! Musi zadzwonić dzwon, który obudzi Polaków - mówił Ryszard Kapuściński, przewodniczący Klubów Gazety Polskiej.
 
Kapuściński powinien sprawdzić, kto podpisał umowę gazową w 2006r ważną do 2022 r.
 
Były minister skarbu, obecny poseł PiS Wojciech Jasiński proszony przez PAP o komentarz do zarzutów powiedział, że są one nieprawdziwe.

- Wiadomo, że w 2006 r. Rosjanie mogli nam dyktować zmianę cen, zrobili to i my musieliśmy na to przystać. Mówiliśmy o tym już wtedy, że to niezmiernie trudne warunki negocjacji - podkreślił. - Staliśmy pod ścianą, przed zimą, z deficytem ok. 2 mld m sześc. gazu i bez połączeń, którymi można byłoby importować gaz z innych kierunków niż Rosja - dodał b. minister.

Dwie kartki dokumentów z 15 i 17 listopada 2006 r., w których Jasiński akceptuje zmianę w kontrakcie, są jednym z najdroższych rachunków w historii.
- Te 18 mld zł za podpisanie kontraktów każdy z 6 mln odbiorców indywidualnych i polski przemysł musi płacić od 2006 do końca kontraktu w 2022 r.
Henryk P
O mnie Henryk P

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka