konieckropka konieckropka
245
BLOG

Przeciwko retoryce homoseksualnego lobby

konieckropka konieckropka Społeczeństwo Obserwuj notkę 2

Działacze środowisk propagujących homoseksualną podkulturę w różnych debatach i dyskusjach używają pewnego argumentu mającego zdyskredytować tych, którzy wyrażają aktywny sprzeciw wobec promocji homoseksualizmu w przestrzeni publicznej, choćby poprzez organizacje kontrmanifestacji i kontr-pikiet w stosunku do głoszących pochwałę zboczeń gorszycieli.

Otóż owi kontr-demonstranci mają być rzekomo krypto-homoseksualistami, mają rzekomo cierpieć na różne zaburzenia seksualne, ma to być rzekomo wyraz ich wewnętrznych lęków i fobii.

Jak powszechnie wiadomo środowiska propagujące homoseksualną podkulturę zamykają się w formule „zwolenników społeczeństwa otwartego”, w ramach tych samych ruchów występują przeciwko wszelkim formom autorytaryzmu, dążą do totalnego wyemancypowania jednostki i „wyzwolenia” jej z okowów tradycji, kultury i religii. Pewną manierą tego środowiska jest wytykanie wszystkich tych, którzy występują przeciwko ich punktowi widzenia jako mitycznych złych faszystów. W opozycji do tych mitycznych złych, wymyślonych przez samych siebie faszystów, sami określają swoją postawę jako „antyfaszystowską”...

Dlatego też, jeżeli jakiś zwolennik promocji homoseksualizmu zacznie zarzucać, że postawa sprzeciwu wynika z jakiś własnych wewnętrznych fobii to nie pozostaje nic innego jak obnażyć jego sposób rozumowania i tą samą metodą zacząć wykazywać, że jako gorliwy „antyfaszysta” z całą pewnością nękają go „faszystowskie demony i fobie”.

Pochwała społeczeństwa zamkniętego. Ład, porządek dyscyplina zamiast samowoli, chaosu i wyuzdania. Bezrozumne otwarcie się na świat jest otwarciem się na całe zło tego świata.

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Społeczeństwo