Z wielkim zdziwieniem przyjąłem informację o pozbawieniu Igora Janke prawa do prowadzenia audycji na falach radia TOK FM. Przyznam, że nie pamiętam, czy, a jeśli tak, to kiedy po raz ostatni, słuchałem jakiejkolwiek audycji, nadawanej przez tą rozgłośnię, aczkolwiek czytając wpisy na blogu Pana Redaktora Igora Janke dojść mogę do wniosku, że jest to osoba, która nie zawęża dyskursu politycznego wyłącznie do osób, które partycypują w jego wizjach społeczno – politycznych. Wybitny czechosłowacki polityk i wieloletni prezydent tego kraju, Tomas Masaryk powiedział, że demokracja jest ciągłą debatą. Dlaczego zatem karze się kogoś za promowanie jest wartości? Równie wymowny jest moment, w którym dokonano tego „wypowiedzenia” – w tych dniach na jego blogu ukazują się kolejne części wywiadu z kandydującym na Prezydenta dr. Jarosławem Kaczyńskim. Jeżeli powodem rozwiązania współpracy były rzeczywiście negatywne opinie słuchaczy, to roztropność nakazywałaby zaczekać z ogłoszeniem tej decyzji aż do momentu zakończenia kampanii wyborczej, by nie narażać dobrego imienia Radia na zarzut, że wymówienie współpracy zasadza się na płaszczyźnie „nieodPOwiednich” poglądów Redaktora. Chyba, że rozgłośni jakoś na tym nie zależy.
Swoją drogą dziwi, że Michał Figurski i Kuba Wojewódzki mają się dobrze. Ważne, by zamknąć usta tym, którzy mówią inaczej. Wszak po trupach do celu.
