wqbit wqbit
1479
BLOG

Księga Estery wyjaśnia dlaczego Żydzi ukrywają, że są Żydami

wqbit wqbit Historia Obserwuj temat Obserwuj notkę 3

15 A gdy na Esterę, córkę Abichaila, stryja Mardocheusza, który wziął ją za córkę, przyszła kolej, aby poszła do króla, nie żądała niczego, jak tylko tego, co polecił Hegaj, eunuch królewski, stróż żon. Estera pozyskała sobie życzliwość wszystkich, którzy na nią patrzeli.(Est 2, 15)

 

Estera dostała się już na dwór królewski, wkrótce stanie przed obliczem samego monar­chy. W. 15 zaczyna się tymi samymi słowami, co w. 12: „A gdy przyszła kolej...“ Różnica leży w tym, że w. 12 wymienia dziewczęta tylko ogólnie ja­ko całość, jako jeden harem, a w w. 15 Estera jest wspomniana imiennie. Ojciec Estery nazywa się Abichail, co znaczy „ojciec mój jest mocny“ (aluzja do mocy i potęgi Jedynego Boga? Por. także Lb 3, 35 i 1 Krn 5, 14).

Estera w tym wszystkim będzie się zachowywała zupełnie bier­nie. Gdy inne dziewczęta pójdą do króla dobrowolnie, nawet ochotnie (w. 13), to ją „zabiorą“ (w. 16). Gdy inne będą się chciały przypodo­bać królowi i wystroją się w piękne szaty, ona nie zażąda niczego z ubioru. Gdy inne będą miały upodobanie w pożyciu małżeńskim z królem, ona będzie czuła wstręt do poganina (4, 17n). W całym tym opowiadaniu autor podkreśla dwie cechy dodatnie Estery: jej skromność i uczciwość po­łączoną z wielką wiarą. Estera nie jest wyrafinowana, nie stawia żad­nych wymagań, zadowala się tym, co zadecyduje o niej przełożony haremu Hegaj. Właściwie jeszcze nic specjal­nego nie zdziałała, a już „zyskała względy w oczach wszystkich“ (w. 15b). Nie ulega wątpliwości, że za tym kryła się ręka Mardocheusza, który Hegaja znał osobiście.

Hegaj, jako stary bywalec na dworze królewskim, znał wszystkie słabe strony swego pa­na, a równocześnie znał też jego smak i gust. Dlatego ubrał Esterę na pój­ście do króla w ten sposób, że musia­ła się królowi wydać najpiękniejszą. Pouczył też Esterę, jak się ma za­chować wobec króla. Niewątpliwie takie samo pouczenie otrzymała ona i od Mardocheusza, zwłaszcza by we wszystkim słuchała Hegaja. Dlatego Estera „nie żądała niczego, jak tylko to, co polecił Hegaj“ (w. 15).

 

16 Zabrano więc Esterę do króla Aswerusa, do jego pałacu królewskiego, w dziesiątym miesiącu, to jest w miesiącu Tebet, w siódmym roku jego królowania. 17 I umiłował król Esterę nad wszystkie [inne] kobiety. Pozyskała sobie u niego życzliwość i względy nad wszystkie [inne] dziewice, i włożył na jej głowę koronę królewską, i uczynił ją królową w miejsce Waszti. (Est 2, 16-17)

 

Esterę przyprowadzono przed oblicze króla w miesiącu Tebet, w siódmym roku jego panowania, tj. w drugiej połowie grudnia lub w pierw­szej stycznia r. 478. Nazwy miesięcy przyjęli Żydzi po niewoli od Babilończyków, przedtem określali je cyfra­mi (por. 1 Sm 6, 37 n). Ponieważ nie podano dokładnie dnia, w którym wy­darzył się fakt zaprezentowania królowi Estery, należy rozumieć pierwszy dzień miesiąca. W języku hebrajskim tym samym słowem, co pierwszy dzień, określa się cały miesiąc. J. Flawiusz wyraźnie mówi o nim: „gdy Estera przyszła do króla, on ujęty jej miłością, prawnie pojął ją za żonę i wyprawił ucztę weselną 12 miesiąca.

Zachowanie się Estery można tłumaczyć z jednej strony ogólnym rozluźnieniem się obyczajów w nie­woli i nieprzestrzeganiem przepisów o zakazie małżeństw mieszanych (por. Ezd rozdz. 10), a z drugiej chęcią ratowania swego ludu za wszelką ce­nę. Większa odpowiedzialność spada jednak na Mardocheusza, który prze­de wszystkim był moralnym sprawcą małżeństwa Estery.

Co do tego, że to mał­żeństwo Kserksesa z Esterą stoi w sprzeczności z danymi historycznymi, bo wiadomo od Herodota (7, 61), że w tym czasie prawowitą małżonką Kserksesa była Amestris, córka Otana, głównego dowódcy wojsk perskich w wyprawie na Grecję. Otóż Amestris była główną żoną Kserksesa, ale najprawdopodob­niej pod koniec jego życia (por. J. Prasek, t. 2, s. 146), nie wchodzi zatem w kolizję z Esterą; Herodot, jeśli tylko o niej wspomina, a nic nie mówi o innych żonach, to tylko dlatego, że opisuje jej spór z jedną z żon Masistesa, brata Kserksesa, w której król w pewnym okresie swojego życia się zakochał (por. Herodot 9, 108—112).

Twierdzenie Schildenbergera (s. 28), że Estera, gdyby była główną żoną, nie byłaby objęta zakazem pój­ścia do króla bez specjalnego zapro­szenia (5,1), jest o tyle nieścisłe, że TM mówi, iż zakaz ten obejmował wszyst­kich ludzi bez wyjątku.

Estera, jako główna żona, bie­rze udział we wszystkich uroczystoś­ciach i ucztach wydawanych przez króla (2, 18), sama też wystawia uczty i   prosi na nie cały dwór królewski (5, 4). Według Plutarcha (Artakserkses, 5) przy stole królewskim mogła siedzieć tylko matka króla i jego główna żona. To zgadza się także z tym, co mówi Neh 2, 6: „i rzekł mi król i królowa, która siedziała obok niego“.

 

18 Wydał [także] król wielką ucztę dla wszystkich swoich książąt i sług swoich, ucztę Estery, a państwa uwolnił od podatków i dał im dary z hojnością królewską. (Est 2, 18)

 

Za tym przemawia także mię­dzy  innymi: wydanie uczty na jej cześć, uwolnienie z tej okazji poszczególnych prowincji od podatków oraz rozdawanie przez króla wszystkim da­rów zgodnie z szerokim gestem wschodnich władców. Uczta jest wła­ściwie weselną uroczystością. Z poszczególnych prowincji na uroczystości koronacyjne i weselne nie poproszono znamienitych gości, ale prowincje od­czuły także na sobie to wielkie wy­darzenie. Z tej okazji zwolniono je od podatków (hanahah = dzień wol­ny, świąteczny, tu prawdopodobnie: uwolnienie od ciężarów, por. Zorell, s. 195). Vg ma requies — dzień od­poczynku. Najprawdopodobniej cho­dzi tu o jakąś amnestię, połączoną z dniem wolnym od zajęć oraz z roz­dawaniem po całym kraju darów, co wszystko razem wzięte, było wyrazem szczodrobliwości króla.

 

19A gdy zgromadzono dziewczęta po raz drugi> i Mardocheusz siedział w Bramie Królewskiej (Est 2, 19)

 

Brama — jak to wynika z wykopalisk — była miej­scem, w którym koncentrowało się wszelkie życie w zamku. Pod nazwą ,,bramy “ należy rozumieć miejsce obejmujące przestrzeń od głównej bramy poprzez zewnętrzne pałacowe podwórza i krużganki aż do we­wnętrznych dziedzińców, których było kilka, a które prowadziły już bezpo­średnio do samego pałacu króla czy też do domu kobiet, lub do mieszkań wysokich urzędników królewskich. Na całej tej przestrzeni pełnili służbę liczni żołnierze, dozorcy, służba i wszelkiego rodzaju wartownicy strze­gący dostępu do króla.

Nad tymi wszystkimi prawdopodobnie sprawo­wał naczelną władzę Mardocheusz, który z tej racji miał specjalny pokój przeznaczony na urzędowanie albo miał swoje prywatne mieszkanie tuż przy samej zewnętrznej bramie wśród tych pokoi, które odkopano ostatnio w czasie prowadzonych tam wykopa­lisk na wzgórzu zamkowym w Suzie (por. A. Vaccari, s. 279).

 

20 Estera nie powiedziała o swoim pochodzeniu i o narodzie, tak jak to polecił jej Mardocheusz. Estera uczyniła zgodnie z poleceniem Mardocheusza, tak jakby była jeszcze pod jego opieką. (Est 2, 20)

 

Wzmianka o milczeniu Estery po raz drugi jest celowa, wskazuje bowiem na ważność sprawy, której powodze­nie zależy od absolutnej i bezwzględ­nej tajemnicy. Żydzi przebywający w Suzie mieli wielu wrogów, którzy gdyby wiedzieli, że Estera jest Ży­dówką, pokrzyżowaliby cały plan Mardocheusza.

 

21 Mardocheusz w tych dniach był przy Bramie Królewskiej. A niezadowoleni dwaj eunuchowie królewscy, Bigtan i Teresz, spomiędzy "stróżów progu", szukali sposobności, aby podnieść rękę na króla Aswerusa. (Est 2, 21)

 

Całą historię tego spisku dokładnie prze­kazano (zapisano) w tzw. kronikach królewskich, tu podano z nich tylko drobne szczegóły. Niemniej jednak świadczą one wystarczająco o historyczności opowiadania Est, jak rów­nież o tym, że autor pisząc ją korzy­stał z wiarygodnych źródeł, a nie jak chcą niektórzy egzegeci (Wildeboer, Gunkel i in.), tylko z baśni i podań ludowych. Spisek na króla przygoto­wali dwaj eunuchowie królewscy, peł­niący służbę przy drzwiach wejścio­wych do samego pałacu króla. TM nie podaje przyczyn tego spisku. Naj­prawdopodobniej stało się to jednak z racji wyniesienia Estery na królową i z racji nowych nominacji i odzna­czeń na dworze królewskim, przy któ­rych zostali pominięci ci dwaj eunu­chowie. Śmierć monarchów Wschodu w owych czasach drogą pod­stępu nie należała do rzadkości. Wiadomo z Pisma św., że króla Sennacheryba zabili mieczami podstępem przy ołtarzu jego właśni synowie (2 Krl 19, 37), Kserkses I i II, podobnie jak Artakserkses III, zostali zabici przez dworzan (por. J. Prasek, t. 2, s. 155.

 

22 I doszła wiadomość o sprawie tej do Mardocheusza, i powiedział o tym królowej Esterze, a Estera oznajmiła królowi w imieniu Mardocheusza.(Est 2, 22)

 

Według J. Flawiusza (Antią 11, 6, 4) dowiedział się o nim od Bamabazosa, jednego z żydowskich niewolników, którzy pracowali na dziedzińcu pałacu króla. Według TS doszedł do tego sam dzięki znajomości 70 języków, zrozumiał mowę eunuchów, którzy rozmawiali z sobą po tarsyjsku, są­dząc, że ich nikt nie rozumie. Naj­bardziej jednak prawdopodobne jest to, co mówi G 1, lm, że spiskowcy naradzali się w nocy, gdy wszyscy spali, sądząc, że ich nikt nie słyszy. Tymczasem Mardocheusz leżał obok nich udając że śpi i podsłuchał całą rozmowę. Król dowiaduje się o treści tej rozmowy za pośrednictwem Este­ry, która w tej sprawie prosi o spe­cjalną audiencję. Jest to inna audien­cja aniżeli ta, o której mowa w 4, 8. i5. Zyskanie zezwolenia na pójście do króla przychodzi Esterze łatwo, gdyż jest to jeszcze w początkach jej karie­ry, więc względy jej u króla wiel­kie. Król dowiaduje się od niej — jak to wynika z 6,10 — że spisek wykrył Żyd Mardocheusz, o swoim jednak z nim pokrewieństwie Estera jeszcze nie mówi.

 

23 Tak została wyśledzona sprawa i odkryta, i powieszono obu na drzewie, i zapisano to w księdze kronik w obecności króla. (Est 2, 23)

 

Po sprawdzeniu prawdziwości doniesienia Mardocheusza spiskowców spotkała należna kara powieszono ich na drzewie. Takie znaczenie ma hebrajskie słowo talachpowiesić, zawiesić (por. Ps 137, 2; Pp 4, 4). Nie chodzi tu o powieszenie za szyję za pomocą stryczka, lecz o zwykłe ukrzyżowanie. Karę tę sto­sowali zarówno Asyryjczycy, jak i Persowie Polegała ona na tym, że skazańca żywego czy zabitego przybijano gwoździami do drzewa. Nie ma tu wyraźnie mowy o sporzą­dzaniu krzyża, lecz niewątpliwie o tę czynność tu chodzi. Jest faktem, że Persowie zawsze krzyżowali wielkich zbrodniarzy. Kserkses po bitwie pod Termopilami kazał powiesić na krzy­żu zwłoki Leonidasa (por. Herodot 3, 120, 123; 3, 159).

Fakt zamachu na króla należy do wydarzeń niezwykłych, dlatego zano­towano o nim wzmiankę z polecenia i w obecności króla. Starożytne na­rody prowadziły takie kroniki przez specjalnie wyznaczonych do tego celu pisarzy (por. Est 6, 1; 10, 2; Ezd 15; Herodot 7, 100; 8, 85). Mardocheusz dostał się do tej kroniki praw­dopodobnie pod rubryką: „dobroczyń­cy królewscy“ i jest możliwe, że otrzy­mał taki tytuł w nagrodę. O innej nagrodzie autor na razie nie mówi, ponieważ pragnie wykazać później, że bardziej obficie niż ludzie wynagra­dza sama Opatrzność Boża.

 

lit:

Longkammer H. 1-2 Księga Kronik, Wstęp, przekład z oryg., komentarz, Pallotinum, Poznań 2011

Łach S:Pismo Święte Starego Testamentu, Pallotinum, W-wa, 1973

Łach B:Pismo Święte Starego Testamentu, Księgi 1-2 Królów, Pallotinum, Poznań, 2007

Smolikowski P Bóg w historii, Gutenberg Print, W-wa, 1995

Ricciotti G., „Dawne dzieje Izraela”, PAX, W-wa, 1956

Millard A., Skarby czasów Biblii, Świat Książki, W-wa, 2000

Łach S., Księgi proroków mniejszych, Pallotinium, Poznań 1968

Kruszyński J., Pismo Święte Starego Testamentu, Lublin, 1938

Łach S,: Pismo Św Starego Testamentu, t XIII-1, Księgi Proroków mniejszych, Pallotinum, Poznań, 1968

Grzybek S: Księga Tobiasza-wstęp, przekład z oryginału, komentarz, Pallotinum, Poznań, 1963

 

 

 

wqbit
O mnie wqbit

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Kultura