Jarosław Kaczyński oświadczył, że jeśli zostanie Prezydentem Rzeczpospolitej zrezygnuje z prezesowania w Prawie i Sprawiedliwości i ostentacyjnie podrze legitymację partyjną.
Tym samym, Jarosław Kaczyński wyprze się swojego już prawie dorosłego dziecka, powstałego na gruzach Porozumienia Centrum. Co powoduje Jarosławem Kaczyńskim, że woli odciąć się od swojej partii, która bez niego zginie, i objąć urząd Prezydenta i związane z nim przywileje jak wypoczynek w ośrodku prezydenckim w Juracie, po ciężkiej pracy polegającej na wetowaniu ustaw, blokowaniu nominacji na stopień generała, ambasadorów, prokuratorów, sędziów, itp. ?
Nic to takie czasy, Prawo i Sprawiedliwość, jej członkowie i zwolennicy razem wzięci nie warci są więcej niż przywileje związane z zamieszkawianiem w Pałacu Prezydenckim. Może dla niektórych z nich znajdzie się intratne zatrudnienie w Kancelarii Prezydenta, ale zwykli zwolennicy PiS poczują się, że oddali głos na opustoszałą partię.
Jednego Jarosław Kaczyński nie dodał w wywiadzie, że na wojaże zagraniczne z First Lady zabierał bedzie kuwetę.
Link do artykułu w mediach