Z tytułowym określeniem spotkałem się, w ostatnim czasie, na trzech ulotkach reklamowych.
Stało tam jak byk: UPOMINEK ZA DARMO!
Przyznam, że byłem nieco zszokowany, bo zawsze uważałem, że upominek, to rzecz komuś podarowana, jakiś prezent, dar, rzecz przekazywana zupełnie gratis.
I co? Miałem rację! Te trzy ulotki są swego rodzaju "certyfikatem" potwierdzającym moje dotychczasowe mniemanie. Potwierdzają absolutnie, że za upominek nie będę musiał zapłacić, gdy skorzystam z usług bądź towarów reklamodawców. Cieszy mnie, że to, czego uczyłem się w szkole, jest jednak prawdą! :)