Już w czasie kampanii wyborczej różne mądre ludzie gadali, że jak zwycięży PiS, to szefem Ministerstwa Obrony Narodowej zostanie Antoni Macierewicz. I te mądre ludzie mieli rację, jak się okazuje. Wprawdzie jeszcze oficjalnie nie został Macierewicz szefem MON, ale niedługo zostanie.
I teraz zaraz będzie wojna z Rosją! I bardzo dobrze, jestem z tego zadowolony. Poślemy do Rosji te nasze wojsko czyli całą armię tj. coś koło 60 tysięcy luda i oni, w naszym imieniu, na polecenie Macierewicza (i pewnie prezydenta Dudy) nakryją wszyskich tych Ruskich czapkami - dla lepszego efektu, także propagandowego, lepiej będzie wyglądało jak nakryją tych Ruskich rogatywkami.
Ile nam czasu zostało do tej wojny? Niewiele. Bo ile trzeba czasu, żeby uszyć te 60 tysięcy rogatywek? No, u nas w Polsce to może jakieś pół roku, bo to jakieś tam przetargi trzeba i inne takie... Ale jak się zamówi rogatywki w Chinach, to pewnie w jakiś niecały miesiąc uszyją.
Jeśli tak, to jeszcze przed świętami Bożego Narodzenia pokonamy Rosję i w ten sposób Polacy otrzymają od Antoniego Macierewicza i od naszej armii piękny prezent pod choinkę!
No dobra, zamawiać te rogatywki!
