Długo zastanawiałem się nad tym do kogo skierowana jest oferta NBP. Do inwestorów? Złota moneta przedstawiająca parę prezydencką o nominale 100 złotych zawiera próbę Au900. Przy obecnej cenie złota na światowych rynkach wyznacza to kwotę ponad 2000 złotych za sztukę, z realną szansą na wzrost w przyszłości. A co z kolekcjonerami? O nich też nie możemy zapomnieć, choć w tym wypadku oferta jest ryzykowna, bo ponoć większość społeczeństwa jest zmęczona Smoleńskiem i całym tym politycznym zgiełkiem wokół tej tragedii. Może więc jest to oferta skierowana do prawicy? Do tych wszystkich, co co tydzień czerpią siłę i nadzieję z "naszych" tygodników? Do tych co w swoich archipelagach codziennie przeżuwają słodką gorycz porażki i oczekują zmiany? W tym miejscu oddaję głos autorom oferty:
Smoleńsk, tragedia która dzieli, niech połączy nas dziś w bitwie o pamięć i wartość. Taką, która rośnie każdego dnia. Ale nie tylko na wykresach naszych zysków. Przede wszystkim w naszej pamięci, która nie zawsze wygrywa z czasem, a teraz utrwalona jest w szlachetnym kruszcu.
Pamięć, która nie wygrywa z czasem. Pamięć uboższa od kruszcu. Pamięć ulotna, bezwartościowa, którą tylko głupcy mogą kultywować. Chyba niepotrzebnie się tym przejąłem. Za oknem wiosna. Pora rozpalić grill!
