Janusz Wojciechowski Janusz Wojciechowski
856
BLOG

Władza korupcji sprzyja

Janusz Wojciechowski Janusz Wojciechowski Polityka Obserwuj notkę 7


1. Dziś Międzynarodowy Dzień Walki z Korupcją, tymczasem zamiast polityki antykorupcyjnej mamy w Polsce polityką korupcjogenną.
Działalność minister Pitery, która miała przedstawić szumnie zapowiadany program antykorupcyjny, skończyła się aferą za trzy dorsze,reszta jest milczeniem. Program antykorupcyjny nie tylko nie powstał,ale nawet muchy się na niego nie gonią.
Nierealizowanie antykorupcyjnych obietnic przedwyborczych wytykają Platformie organizacje pozarządowe, w tym bynajmniej nie sympatyzującyz PiS Program Przeciw Korupcji Fundacji Batorego.

2. Rozwalane są instytucje powołane do walki z korupcją. CBA wzięte podpolityczny but siedzi cicho i nikogo już nie straszy. Gość z walizka pieniędzy to już na pewno nie agent Tomek, lecz uczciwy łapownik - można brać, nic nie grozi.
O zamachu na Najwyższą Izbę Kontroli piszę poniżej.

3. O sprawie senatora Misiaka wszyscy zapomnieli, może z wyjątkiem tysięcy stoczniowców, wysyłanych właśnie na bezrobocie. Afera hazardowa zamieciona pod dywan, winnych nie ma i nie będzie. Sprawy korupcyjnedoktora G. oraz pałającej miłością (do pieniędzy) posłanki od kręcenia lodów wloką się czwarty rok, końca nie widać. A podejrzany o korupcję prezydent Sopotu dzięki wsparciu premiera Tuska został wybrany nakolejną kadencję.

4. Najwyższa Izba Kontroli dowodzi w swoich raportach antykorupcyjnych (nota bene wysokiej jakości raportach) dowodzi, że korupcji sprzyjającztery główne mechanizmy korupcjogenne: dowolność postepowania urzędników, konflkt interesów, brak jawności i słabość kontroli.
Dowolność postępowania urzędników jest normą.
Rząd obiecuje, że w jednym okienku będzie można założyć firmę. To akurat nie jest problem, w końcu ile razy w życiu człowiek zakłada firmę? Problem tkwi w tym, że w jednym okienku, jednym pociągnięciem pióra firmę można zlikwidować, obciążając ją znienacka podatkami zapięć lat wstecz. Tak się stało na przykład z setkami firm transportowych, co których zakwestionowano odliczenia podatku VAT odzakupu paliwa, mimo braku jakiegokolwiek nadużycia z ich strony. Aparat skarbowy uderza w ofiary oszustw, a nie w sprawców.
Co gorsza nie można liczyć na sprawiedliwość w sądzie, bowiem w identycznych sytuacjach faktycznych i prawnych sąd administracyjny orzeka raz tak, raz inaczej. Los firmy, zatrudniającej setki osób przesądzają nie przepisy prawa, ale kaprys urzędnika skarbowego inastrój sądu.
Na moje interwencje, żeby niezawinione przez podatników zaległośc ipodatkowe umorzyć, Minister Finansów odpowiadał, że to trzeba negocjować indywidualnie z naczelnikami urzędów skarbowych. Sugestiatakich negocjacji to nie jest zaproszenie, to jest wręcz wezwanie do korupcji.

5. Panuje kompletny brak wrażliwości na konflikt interesów. Do mojego biura poselskiego wpłynęły skargi, że członkowie rodziny prezesa sądu rejonowego zatrudnieni są w biurze komornika, tego samego komornika ,którego ten prezes nadzoruje. Komornik robi co chce, a prezes niereaguje na skargi, bo u komornika pracują jego krewni. Na moją interwencję w tej sprawie Ministerstwo Sprawiedliwości odpowiedziało jak ślepy koń wystawiony na Wielką Pardubicką - że nie widzi przeszkód. Komornik może zatrudniać kogo chce.

6. Brak jawności staje się normą życia publicznego. Wielomiliardowy kontrakt gazowy, tajemnicze nałożenie i umorzenie pół miliarda kary naspółkę handlującą paliwami, umowy w sprawie budowy autostrad - wszystko to jest tajne łamane przez poufne i tylko dzięki dociekliwości mediów opinia publiczna czasem się czegoś dowiaduje.
Nie lepiej jest w samorządach. Dowiedzieć się czegoś na przykład oprzetargach w gminach można się dopiero wtedy, gdy pójdzie tam kontrola NIK-u.

7. I czwarty z mechanizmów korupcjogennych - słabość kontroli. Tu trzeba powiedzieć o fatalnych zmianach w ustawie o NIK, najważniejszej inajwyższej instytucji kontrolnej w państwie. Dokonano zmian osłabiających niezależność NIK (najgorsze jest tutaj poddanie działalności NIK kontroli prywatnych firm audytorskich), a ponadto zmieniono procedury kontrolne w taki sposób, ze kontrole staną się powierzchowne i płytkie. Do takiego skutku doprowadzi likwidacja podstawowego dokumentu z kontroli, jakim jest protokół kontroli. Likwidacja protokołu kontroli wygląda nieomalże jak próba zacierania śladów nieuczciwej działalności.
Trzeba dodać, że uczyniono to wbrew opiniom wielu ekspertów oraz samejNajwyższej Izby Kontroli. To co obecna koalicja, przy pomocy SLD zrobiła z NIK, to jest gwałt na kontroli państwowej w Polsce.

8. Spacyfikowane CBA wydało podręcznik antykorupcyjny dla urzędników - zestaw rad, jak władza ma się bronic przed skorumpowanym społeczeństwem.
Władza traktuje korupcję jako patologię społeczną, podczas gdy jest tto jej własna patologia i chciałoby się powiedzieć - lekarzu, lecz się sam!
W dobrze zorganizowanym państwie łapownictwo jest prawie niemożliwie, bo nie ma dla niego okazji i zbyt wielkie jest ryzyko wpadki.  W Polsce okazji jest mnóstwo, a ryzyko wykrycia minimalne.
Dlatego dziś, w Międzynarodowym Dniu Przeciwdziałania Korupcji trzeba ze smutkiem powiedzieć, że obecna władza z korupcją nie walczy. Ona korupcji sprzyja.

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka