Normalnie to temat bym zignorował, ale tym razem kłamstwo jest tak ordynarne że chyba jednak kilka słów muszę mu poświęcić.
Ja rozumiem, że o miejscu na listach PIS do Europarlamentu decyduje kryterium lojalności ale żeby były prezes NIK upadł tak nisko? Na Salonie24 (zapewne na pozostałych niepokornych portalach też) Pan europoseł Wojciechowski zadaje pytanie: "Czy tupolew rozbił się przez błąd kontrolerów", po czym próbuje przekonać czytelników, że komisja Millera nie tylko bezrefleksyjnie skopiowała raport Anodiny ale i celowo kryje wpływ błędów kontrolerów lotów w Smoleńsku na katastrofę 10.04.2010 r. Pisze tak:
"A Lasek, który też odpowiadał na pytanie senatorów, twardo pozostaje na kursie i na ścieżce, wytyczonej przez raport Anodiny. Działania kontrolerów nie były przyczyną katastrofy, winna była polska załoga..."
Gdzie ordynarne kłamstwo? Ano wystarczyłoby gdyby pan europoseł przeczytał raport komisji Millera. Zresztą, nie wierzę, że go nie przeczytał. Przeczytał i doskonale wie, że na stronie 318 jako czynniki mające wpływ na katastrofę (2 z 6) komisja wskazała winę kontrolerów lotów.
"4) przekazywanie przez KSL załodze informacji o prawidłowym położeniu samolotu, względem progu DS, ścieżki schodzenia i kursu, co mogło utwierdzać załogę w przekonaniu o prawidłowym wykonywaniu podejścia, gdy w rzeczywistości samolot znajdował się poza strefą dopuszczalnych odchyleń 5) niepoinformowanie załogi przez KSL o zejściu poniżej ścieżki schodzenia, i zbyt późne wydawanie komendy do przejścia do lotu poziomego"
Cały raport -> http://mswia.datacenter-poland.pl/RaportKoncowyTu-154M.pdf
Jaki jest cel tej manipulacji? To chyba oczywiste. Podgrzanie temperatury tematu przed 4 rocznicą, kolejna próba zrobienia czegoś z niczego i oczywiście pokazanie "lojalności" by przez kolejne lata móc żyć za pieniądze z eurodiety.
