jazmig jazmig
623
BLOG

Każdy pusty pieniądz napędza inflację, o. Mądelowi do sztambucha

jazmig jazmig Polityka Obserwuj notkę 4

Ksiądz ma tę smutną cechę, że pisze androny, a tak dzieje się zawsze, ilekroć ktoś mało czyta i mało precyzuje

Pisząc: Drukowanie pieniędzy jest złem, ale tylko wtedy, gdy tych pieniędzy jest mało, bo wtedy każdy nowy dolar bez pokrycia oznacza inflację. Dzisiaj tych dolarów jest jednak dużo, większość wirtualnych, więc gdy Fed lub EBC coś tam dodrukuje, to prawie nikt tego nie zauważydaje ksiądz dowód kompoletniej ignorancji w tej materii.

Proszę poszukać definicję pieniądza i przy okazji zauważyć, że EBC wytworzy pieniądz wirtualny, bo tylko ksiądz oczekuje, że z EBC wyjadą TIR-y z banknotami do zainteresowanych krajów.

Publicystyczne pojęcie drukowanie pieniędzyoznacza wytwarzanie pieniędzy bez pokrycia.

Rację ma Gwiazdowski, a nie ksiądz. To, co proponuje EBC, czyli skup każdej ilości obligacji krótkoterminowych oznacza, że rządy mogą sprzedawać dowolną ilość obligacji krótkoterminowych.

Zachodzi pytanie: po co niepotrzebny pośrednik, który kupuje od rządu obligacje i sprzedaje je następnie do EBC? Niech EBC od razu daje rządowi potrzebną mu ilość euro - będzie to o wiele tańsze.
 
W ten sposób pojawia się na rynku papier, wydrukowany przez dany kraj, a nie pieniądz. Mieliśmy to w PRL na początku lat 80, kiedy to po dodrukowaniu pieniędzy, zniknęły ze sklepów wszystkie towary, poza musztardą i octem, a na koniec zniknęły i one. Rząd PRL ze względów politycznych nie mógł podnieść cen, więc towary zniknęły.
 
Obecnie towary po prostu zdrożeją, a stracą pieniądze ci, którzy je oszczędzają, ponieważ te pieniądze będą traciły na wartości.
 
To jest, proszę księdza, elementarz ekonomii, którego ksiądz najwyraźniej nie zna lub nie rozumie.
 
Proszę mi wskazać, jakież to góry towarów leżą w magazynach i czekają na pojawienie się euro, aby je można było sprzedać. Oczekuję również informacji, dlaczego obecnie te towary są niesprzedawalne.
jazmig
O mnie jazmig

Jestem katolikiem, swoją wiarę traktują bardzo serio. Mam poglądy konserwatywne jak chodzi o sferę obyczajowości, i liberalne, gdy chodzi o gospodarkę.

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka