de Valmont de Valmont
257
BLOG

NIE ZDRADA TYLKO BYLEJAKOŚĆ-

de Valmont de Valmont Historia Obserwuj temat Obserwuj notkę 7
.
Pokrótce mozna powiedzeć, że w 1831 roku na początku Polacy zaskoczyli Rosjan wysokim poziomem organizacyjnym działan bojowych. Nie zaskoczyli ich tradycyjnie już ani uzbrojeniem , ani liczebnościa. O ile brak uzbrojenia był ewidentnym błędem, to nie zwiekszenie liczebności wojsk juz takim jednoznacznym błedem nie było - trzeba powiedziec, że lojalizm to nie był ani jedyny , ani najważniejszy argument - podstawowym argumentem na nie zwiekszanie liczebności armii była własnie gwarantująca wysoki poziom organizacyjny stabilna kadrowość jednostek.
Niestety im dłuższy czas mijał tym ten problem stawał sie coraz jaskrawszy, oddziały kadrowe sie wykruszały i rozwadniały , powstawały również zupełnie nowe jednostki. I tu własnie pojawia się polska bylejakośc - Polacy nie potrafili odtworzyć początkowej jakości swoich wojsk. Pomimo upływającego czasu i teoretycznie narastającego doswiadczenia , stan jakościowy Wojska Polskiego pogarszał się . Niektórzy mówią oczywiście ,że  dołującemu morale winne jest  nieudolne kierownictwo strategiczne. Na drugim biegunie znajdowali się Rosjanie , którzy początkowo zaskoczeni sposobem i determinacja polskich działan stracili morale. Ale Rosjanie niestety sie uczyli i u nich krzywa doświadczenia była linia pnącą sie do góry. Już letnie walki wykazały,że pod wzgledem jakościowym obydwa wojska osiągnęły stan równowagi . Natomiast majstersztykiem rosyjskim jest wrześniowy szturm Warszawy. Takiej sprawności działania , popartej determinacją i ofiarnością całego składu osobowego armii , poczynając od szeregowców a kończąc na generałach, Polacy nie byli w stanie się przeciwstawić, nawet gdyby siły były wyrównane. Cała reszta w polskiej historii to zaciemnianie faktów. No bo dlaczego się nie mówi o tym,że słynny generał Geismar, ten który wziął baty od Dwernickiego pod Stoczkiem, a potem jeszcze od Skrzyneckiego pod Wawrem, w czasie szturmu polskiej stolicy na czele swojej kolumny szturmowej wyleciał w powietrze na słynnej reducie Ordona ( albo na którejś z sąsiednich wolskich redut). I nie on jeden z rosyjskich generałów zostal ranny w pierwszej linii.
Tak,że nie zdrajcy tylko bylekość nas zabija.Winną klęski powstania listopadowego nie była Platforma ( ówczesna). Tak samo jak za Smoleńsk nie odpowiada Platforma ( współczesna ) . Winna obydwu wypadków ( klęsk ) jest tradycyjna bylejakośc państwa polskiego , a Platforma jest winna w tej części,że tą bylejakośc nie tylko konserwuje, ale i poszerza w galopujacym tempie
de Valmont
O mnie de Valmont

"Drogi są coraz gorsze, ale na ulicach pojawiły się fotoradary. Polacy mają być kontrolowani w każdym miejscu. Utrudnić ludziom życie do maksimum, a na końcu ich skontrolować wszystkich bez wyjątku. To jest filozofia PiS. Tylko facet który nie ma prawa jazdy, może wydawać pieniądze na fotoradary, a nie na drogi".

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Kultura