https://www.facebook.com/jerzyowsiak/posts/1661022767310042
To jest szokujące, że tyle lat musiało to trwać, .....mać!
Ale wygląda na to, że dzięki WOŚP rodzice na oddziałach dziecięcych zaczną być traktowani jak ludzie.
My też spaliśmy w szpitalu koło dziecka na podłodze, ale mieliśmy 20 minut tramwajem do domu, nie jak samotna matka trójki dzieci z miasteczka oddalonego o 100 km od szpitala.
I tu jeszcze dobra informacja, że WOŚP tegoroczny 1% przeznaczy na wsparcie dla szpitali psychiatrycznych dla dzieci i młodzieży.