Apeluję do Jarosława Kaczyńskiego, aby jak najprędzej zwołał konferencję prasową i oświadczył z naciskiem, że nie ma zamiaru popełnić samobójstwa. Nic więcej nie musi dodawać.
Jak doskonale zebrał to Freeman, plaga „samobójstw” wśród ludzi związanych z polityką i szemranym biznesem w Polsce jest zdumiewająca. Na tym polu nawet Rosja do pięt nam nie dorasta.
Zwraca uwagę fakt, że są one coraz mniej maskowane. Można odnieść wrażenie, że komuś zależy, aby nie pozostawiać wątpliwości kto tu rządzi i może wszystko. „Niezależna prokuratura” „niezależnie” wszystko klepnie. Oni „wiedzą”, że to są samobójstwa nawet przed obejrzeniem „corpus delicti”. Być może za jakiś czas dowiemy się, że podobnie, jak w przypadku tragedii smoleńskiej, rozsyłano esemesy „informacyjne”, co by głupsi sami nie musieli kombinować, jak tłumaczyć.
