Jerzy Przystawa Jerzy Przystawa
978
BLOG

Ordynacja jest do bani!

Jerzy Przystawa Jerzy Przystawa Polityka Obserwuj notkę 23

W czwartek 4 listopada, o godzinie 18.00, na Rynek Wrocławia wyszli z tym hasłem młodzi wrocławianie, w innych hasłach wskazując, że ordynacja wyborcza (do Sejmu!) nie musi być do bani, że możliwe jest inne rozwiązanie, rozumne, uczciwe, kreujące kompetentną i odpowiedzialną klasę polityczną: Jednomandatowe Okręgi Wyborcze. Przynieśli ze sobą żywe transparenty, a także balony, koszulki i inne akcesoria.

 

Nie jest to pierwszy wrocławski happening studencki, w którym młodzi uczestnicy Ruchu Obywatelskiego na rzecz Jednomandatowych Okręgów Wyborczych głośno, publicznie i ulicznie domagają się reformy prawa wyborczego. Jako wrocławianin z satysfakcją konstatuję, że w tych działaniach przoduje Niezależne Zrzeszenie Studentów Politechniki Wrocławskiej, ale przy współdziałaniu innych NZS-ów wrocławskich uczelni. Jest powód do wrocławskiej satysfakcji, ponieważ od lat obserwuję działalność NZS – spadkobiercy organizacji studenckiej, która tak znacząco zapisała się w najnowszej historii Polski. Bez satysfakcji, niestety, stwierdzam, że NZS-y, które jakoby kontynuują tradycje tamtego NZS-u całkowicie zmieniły profil swoich zainteresowań, a ta najważniejsza i najciekawsza z państwowego punktu widzenia młodzież – młodzież akademicka – de facto wycofała się z życia publicznego i w minimalnym stopniu przejawia pragnienie włączenia się w działania naprawy Rzeczypospolitej.

 

Przykra to i gorzka konstatacja, ale działania wrocławskiej młodzieży budzą nadzieję, że może to jest tylko okres przejściowy, jakieś uśpienie zimowe naszej młodzieży i że może już niedługo będziemy świadkami przebudzenia.

 

To uśpienie zimowe nie jest bez przyczyny. Na Rynku wrocławskim nie było widać żadnych dziennikarzy ani ogólnopolskiej, ani wrocławskiej prasy, nie było czujnych kamer, które dzielnie tkwią godzinami w różnych miejscach Warszawy, czekając na okazję. Kiedy chodzi o akcję studencką nie dla jaj, ale w ważnej sprawie publicznej, wtedy dziennikarze i ich kamery patrzą w inną stronę.

 

Tym gorętsze gratulacje i brawa dla liderów i organizatorów wrocławskiego happeningu.

Strona Ruchu JOW Pomóż wprowadzić JOW

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka