Jedno trzeba organizatorom wczorajszego marszu oddać – wymyślili niezwykle trafne hasło „ Bądź aktywny - Polska to twój kraj”. Czy można wymyślić lepsze hasło by w pozytywny sposób przekonywać Polaków do konieczności podwyższenia wieku emerytalnego?
Wczoraj w Warszawie odbyła się pisowska demonstracja antyrządowa. Była przede wszystkim protestem przeciwko podwyższeniu wieku emerytalnego, ale w trakcie jej trwania zamieniła się w protest przeciw obecnie rządzącym w ogóle. Według informacji organizatorów manifestantów było 15 000 a zdaniem policji jedna trzecia tej liczby. Demonstranci szli pod hasłem „Bądź aktywny – Polska to twój kraj” Wgląda jednak na to, że póki co ta definiowana przez obóz Jarosława Kaczyńskiego Polska nie jest uznawana za własny docelowy model przez jakąś większą grupę obywateli. Polskę marzeń Jarosława Kaczyńskiego uznaje tylko trwały, sztywny i niezmienny elektorat PiSu. Skąd taki wniosek?
Załóżmy, że demonstrujących nie było ani 5 ani 15 tysięcy a na przykład 10. Oznacza to tyle, że z każdego z pisowskich partyjnych okręgów przyjechało około 250 osób. Jeśli więc dodamy do siebie członków i sympatyków tej partii oraz miłośników specyficznego sportu polegającego na bieganiu po stolicy z kilofami spod znaku szefa Solidarności Piotra Dudy, to będzie akurat te 10 tysięcy. Acha - i jeszcze dodajmy do tego około 200 parlamentarzystów PiSu, którzy zziębnięci po zakończonym marszu okupowali wczoraj sejmową restaurację – uradowani, że wreszcie mają to przedsięwzięcie za sobą.
Widać więc, że na razie ten bunt przeciwko rządowym reformom ogranicza się wyłącznie do pisowskich szeregów. Jedno trzeba organizatorom wczorajszego marszu oddać – wymyślili niezwykle trafne hasło „ Bądź aktywny - Polska to twój kraj”. Czy można wymyślić lepsze hasło by w pozytywny sposób przekonywać Polaków do konieczności podwyższenia wieku emerytalnego? Chyba nie. Warto by jego autorzy głębiej się czasem nad nim zastanowili.
