Jozef1962 Jozef1962
1834
BLOG

Festiwal hipokryzji.

Jozef1962 Jozef1962 PiS Obserwuj temat Obserwuj notkę 76

    Wiem, prawie wszyscy mają dosyć tematu posła Pięty. Ja też. Jednak interesujący dla mnie jest festiwal hipokryzji który się przy tej okazji odbywa.

    Zacznę może od strony PiSowskiej. Najpierw p. red. Mucha zechciał był nazwać w/w posła „młotem na lewactwo” cóż częściowo z panem redaktorem się zgadzam. Poseł Pięta to młot. Z resztą już nie. O ile czasem zastanawiam się kiedy te wszystkie Rzeplińskie, Gersdorfy i inne krzykną : „Panie Prezesie melduję wykonanie zadania” o tyle p. Pięta był dla mnie kimś takim po drugiej stronie. Tzn. wystarczyło, że TVN czy inna Wyborcza podsunęła mu pod nos mikrofon to pieprzył tak, że był materiał na tydzień aby oburzać się i jojczyć. Taki ktoś jak Pawłowicz. Przynoszący PiSowi więcej szkody niż pożytku. Jeszcze takie małe wyjaśnienie, sam jestem katolikiem, przez wielu uważanym za ortodoksa. Jednak uważam, że o katolicyzmie powinno najpierw świadczyć życie, potem modlitwa a na końcu napominanie bliźnich. I tak staram się postępować choć z pokorą przyznaje, że zdarza mi się upadać. Jednak nie do przyjęcia jest dla mnie postawa faryzeusza ze świątyni który modląc dziękował Bogu, że nie jest tak grzeszny jak ten celnik co przepraszał za grzechy stojąc w przedsionku. A takie odnosiłem wrażenie słuchając wielokrotnie pana Posła.

   Niektórzy sympatycy PiSu sypnęli narracją /modne słowo/, że to spisek służb. Ponieważ w pył tą koncepcję rozbiło wielu nie będę tego dowodu powtarzał. Tym bardziej, że kłóci się to z myśleniem. O służbach może opowiadać idiota albo ktoś tak zacietrzewiony, że 2 do 2 dodać nie potrafi. Jednak zasada „naszyzmu” nakazuje bronić swojego, nie ważne czy mądrze czy głupio.

  Część proPiSowskich dziennikarzy nie chce o sprawie mówić bo ponoć szanuje prywatność. Sorry, ale w przypadku polityka nie ma prywatności. Decydując się na taką karierę z tej prywatności rezygnujesz. Takie są zasady gry.

   Tutaj mamy właśnie punkt wspólny i proPiS i antyPiS, tyle że lustrzany. Gdy pisano o alimentach Kijowskiego anty krzyczał, że to jego prywatna sprawa /choć uchylanie po pierwsze jest przestępstwem, a po drugie za alimenciarzy płacimy wszyscy/, teraz to samo robią pro może są o tyle bardziej „w porządku”, że zdrada nie jest przestępstwem.

   Bawią mnie też głosy oburzenia, że Pięcie nic się nie stanie, że Prezes powinien go wykopać bo inaczej to PiS pokarze, gdzie ma wyborców. Bawią mnie takie głosy ze strony opozycji. Uważam, je za chyba już szczyt hipokryzji. Bo po pierwsze dlaczego Prezes miałby to zrobić, jaka jest podstawa prawna takiego kroku ? Jeżeli by to zrobił to pewnie wyli by oni, że PiS to dyktatura, faszyzm, nazizm i koklusz bo liczy się tylko wola Prezesa, bo zdrada małżeńska nie jest niczym karalnym, tym bardziej gdyby Pięta zaczął na Kaczora psioczyć /patrz piękny Kaz, jest celebrytą i „autorytetem” u Olejnik/. Po drugie: jak robaczki zachowały się w sprawie Rysia i Madery ? tak, tak, zaraz ktoś zawoła, że Petru jest liberałem i nie okłamał nikogo, rozstał się z żoną….. hola robaczki….. co było wcześniej Madera czy rozstanie ? Madera…. To jak z tą uczciwością ? Dodatkowy smaczek to fakt, że za wycieczkę zapłaciła piękna Joanna zdjęta zaraz po z funkcji z-cy przewodniczącego .N. Czyli co Panicz zbałamucił służącą to się ją odsyła ? gdzie walka o godność kobiet, ponoć na sztandarach wypisana ?

  O moralności też nie piszcie bo nie przeszkadzał Wam Kijowski fetowany przez feministki, a przecież nie płacenie alimentów jest przemocą ekonomiczną wobec kobiet ! /jedna z nie wielu tez feministycznych z którą się zgadzam/.

   Muszę nim przejdę do konkluzji przyznać, że są też dziennikarze którzy potrafią się zachować myślę tu o Ziemkiewiczu, który niechętnie wciągnięty w temat słusznie stwierdził, że jedyne honorowe wyjście dla Pięty jest najpierw błagać żonę i dzieci o przebaczenie /to jedyne postacie w tym dramacie dla których ma sympatię i współczucie/ potem pójść do spowiedzi by na końcu zrezygnować z mandatu posła i zejść ze sceny. W podobnym tonie wypowiadają się proPiSowscy blogerzy i znani mi sympatycy PiSu – tyle że oni mają do tego prawo.

    Starałem się pokazać jak paskudnie załgana i pełna hipokryzji jest nasza scena polityczna. Jak załgani i pełni hipokryzji są nasi publicyści. W jednym celu. Mam dość wojny polsko-polskiej. Spójrzcie na siebie blogerzy i antyPiSy i proPiSy czy nie widzicie jak ktoś Was rozgrywa ?


Jozef1962
O mnie Jozef1962

nerwowy i uparty

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka