Najpierw mniej poważnie:
Można pisać wiele o tym, co wyrabia Sikorski. Kościół Katolicki dotychczas starał się przynajmniej nieokazywać swojego lekkiego podejścia do tej osoby. Teraz jednak będzie zmuszony publicznie spuścić chłystka z wodą. A ponieważ chłystek jest czefem MSZ dojdzie do dyplomatycznego skandalu, a znając już stan psychiczny chłystka nawet do wojny. W czasie specjalnej narady w Watykanie, na wszelkie głosy odradzajace Papieżowi tę drogę (bp. Pieronek, ks. Sowa itp) odpowiedział on parafrazując słowa klasyka: A ile Tusk ma dywizji? Faktycznie Gwardia Szwajcarska zetrze w proch stadion, na którym zbierze się cała polska armia.
A tak na poważnie:
Panie Ministrze Radosławie Sikorski, ponieważ nie mam innej możliwości proszę Pana o przekazanie swojej Szanownej Małżonce jak też Latoroślom wyrazy mojego szczerego współczucia.