Kacpro Kacpro
146
BLOG

Rosyjski Agent o Nicku "Kacpro", Mata i Załguje Zamach Smoleński

Kacpro Kacpro Polityka Obserwuj notkę 0

 

"Za napisanie tej książki grozi, nam do dwuch lat więzienia - prokuratorzy twierdzą, że ujawniamy w niej tajne informacje." / Myślę, że W KSIĄŻCE "SMOLEŃSK. ZAPIS ŚMIERCI" SĄ fragmenty które, gdyby się potwierdziły, "wywróciły by" prace "Raporu Millera" i "Zespołu Macierewicza", "do góry nogami.

 

"Rosyjski Agent o Nicku "Kacpro" Mata i Załguje Zamach Smoleński"

napisał "Grupenfirer KATS + Putinowcy = Zamach Smoleński () 30/09/2013 - 00:59.

>>> CO GO TAK ROZZŁOŚCIŁO?

"Smoleńsk: Akt drugi, bolesny / Wyjaśnienie katastrofy"

CAŁA NOTKA >>> http://kacpro.salon24.pl/537439,smolensk-akt-drugi-bolesny-wyjasnienie-katastrofy

"Za napisanie tej książki grozi, nam do dwuch lat więzienia - prokuratorzy twierdzą, że ujawniamy w niej tajne informacje." / Myślę, że W KSIĄŻCE "SMOLEŃSK. ZAPIS ŚMIERCI" SĄ fragmenty które, gdyby się potwierdziły, "wywróciły by" prace "Raporu Millera" i "Zespołu Macierewicza", "do góry nogami.

Jeśli przeanalizujemy powyższe cytaty, z książki  "Smoleńsk. Zapis śmierci" Michała Krzymowskiego i Marcina Dzierżanowskiego, opierające się między innymi na prokuratorskich aktach śledztwa, musimy dojść do wniosku, że miejsce, czas, skutki - możliwe nawet że sam przedmiot dochodzenia nad którym pracowała "Komisja Millera" i pracuje "Zespół Macierewicza" dotyczą, lub mogą dotyczyć, innego samolotu niż ten, którym podróżowała polska delegacja, z Prezydentem Lechem Kaczyńskim , na czele.
1. Czas: str. 8. "Jak-40 wylądował na Sewiernym czterdzieści minut wcześńiej, o 7.22." / Łatwo obliczyć, po dodaniu do 7.22 czterdzieści minut, że do katastrofy doszło nie o 8.56, tylko około godziny >>> 8.02

2. Miejsce: str. 46. Katyń / Jak-40:"Piloci trzymali się niewiele lepiej. opowiadali, że tupolew leciał obok pasa. Gdyby przeleciał kilkaset metrów dalej, prawdopodobnie rozbiłby się obok ich Jaka. Albo nawet by w niego trafił." << Ten fragment wskazuje, że samolot doleciał do lotniska Sewiernyj i prawdopodobnie rozbił się w obrębie pasa startowego.

3. Samolot: str.9 lotnisko Sewiernyj / Katastrofa :"Skoro przejechał pas, to znaczy że jest na brzuchu. Trzeba jak najszybciej wyciągnąć stamtąd ludzi", pomyślał Kwaśniewski i wszedł w głąb lasu.- Nie, NIE! To tam, - zawrócił go jakiś Rosjanin. Co dziwne, wskazał miejsce, które nie było w lini pasa startowego."<<< Ten fragment wskazuje, że "Rosjanin" mógł odciągnąć ambasadora Bahra od faktycznego miejsca "awaryjnego lądowania" i "przekierować" w miejsce obok.

Jeśli punkty 1,2,3 by się potwierdziły, to "Komisja Millera" i Macierewicz "studiują" inscenizację katastrofy w Smoleńsku, która tak naprawdę mogła być zamachem na polską delegację. Pytaniem pozostawałoby wtedy, co stało się we "właściwym miejscu katastrofy". >> Lub czasopismo >>>  http://lubczasopismo.salon24.pl/10.04.2010.-pytania/post/537439,smolensk-akt-drugi-bolesny-wyjasnienie-katastrofy
 

Fragment notki

http://kacpro.salon24.pl/537439,smolensk-akt-drugi-bolesny-wyjasnienie-katastrofy

"Smoleńsk: Akt drugi, bolesny"

Wyjaśnienie katastrofy?

"Za napisanie tej książki grozi, nam do dwuch lat więzienia - prokuratorzy twierdzą, że ujawniamy w niej tajne informacje." /  Myślę, że w książce "SMOLEŃSK. ZAPIS ŚMIERCI" są fragmenty które, gdyby się potwierdziły, "wywróciły by" prace "Raporu Millera" i "Zespołu Macierewicza", "do góry nogami. Czy sama książka jest rzetelnym przedstawieniem faktów, czy też, jak to niektórzy nazywają, szarym PR-em - pomięszaniem faktów z dezinformacją?

Ocenę pozostawiam czytelnikom ksiażki, zwracając jednocześnie uwagę, na zwracanie uwagi na szczegóły. Biorąc pod uwagę to, kto napisał książkę i ewentualnie, z jakich materiałów korzystał,  naprawdę warto zastanowić się jak, o której godzinie i tak naprawdę, w którym miejscu na lotnisku w Smoleńsku, doszło do katastrofy tupolewa.

Skutki "nieudowodnionej katastrofy w Smoleńsku"

str. 62. Warszawa: "Zalewski, który tak bardzo wzbraniał się przed dzwonieniem do Klicha, w końcu musiał się z nim połączyć. Była 9.25.

- Panie ministrze, chciałem pana poinformować o katastrofienaszego wojskowego statku powietrznego. TU sto pięćdziesiąt cztery, który ...

- Tak, pośpieszył go Klich.

- ... prawdopodobnie rozbił się przed podejściem do lądowania na lotnisku Smoleńsk ... 

- Zapalił się czy nie? - spytał minister.

Wyglądało na to, że (minister) musiał już z kimś wcześniej rozmawiać na ten temat. 

- Z informacji otrzymanych od załogi Jaka wynika, że samolot się rozbił i nie doszło do zapalenia statku powietrznego."  -   poinformował ministra wojskowy. O kompletnej defragmentacji tupolewa "na cząstki", nawet nie wspomniał. Później MSZ informował o wyciąganiu ofiar z wnętrza (pokładu) samolotu, którego to wnętrza, JUŻ NIE BYŁO! - "SAMOLOT SIĘ ROZLECIAŁ W MAK". ... lub może, tak nam tylko powiedziano.

<> 

O godzinie 9:34 MSZ podaje (16 min 50 sek. nagrania Youtube): Samolot spadł, rozbił się, akcja gaszenia pożaru została zakończona , natomiast w tej chwili ekipy przystępiły do próby wydobycia pasażerów z pokładu samolotu / ... i w tym momencie redaktor szybko przerywa Piotrowi Paszkowskiemu jakby chciał zmienić temat. (???)

 

Na powyższym Youtube, warto przeanalizować rozmowy Centrum Operacyjnego MSZ z ministrem Sikorskim. Na samym początku minister pyta: / godz. 8.52 / Czołem, Sikorski. .. Co wiemy o tym wypadku w Smoleńsku? >> Odpowiedzią jest chwila głuchej ciszy i odpowiedź ... "Jeszcze nic nie wiemy Panie ministrze" 

Komentarz: Operator, zamiast zapytać; "Jaki wypadek Panie Ministrze, co się stało?", zapeszył się i odpowiedział, że jescze nic nie wiemy, a to znaczy, że wiedział o jaki wypadek chodzi. Powyższa rozmowa dowodzi, że "Warszawa" wiedziała o katastrofie dużo wcześniej. 

1. Czas: str. 8. "Jak-40 wylądował na Sewiernym czterdzieści minut wcześńiej, o 7.22. 

Łatwo obliczyć, po dodaniu do 7.22 czterdzieści minut, że do katastrofy doszło nie o 8.56, tylko około godziny >>> 8.02, czyli prawie godzinę wcześniej! >>> Trzeba wiedzieć; w Rosji przed 10.04.10 zrobiono "reformę stref czasowych", stąd możliwość przekłamań w ustalaniu faktycznego czasu katastrofy. A czas ma tu znaczenie podstawowe! / W dniu katastrofy różnica w czasie między Polską i Smoleńskiem mogła wynosić nie 2, a 3 godziny. Jeśli nie wzięto tego pod uwagę, to "Smoleńsk" miał 2 + 1 godzinę dodatkowego "zapasu".

 

 

<>

Poniższy fragment ksiażki wymaga szczególnego omówienia

STR. 28 / "KACZYŃSKI WSTAWAŁ TEGO DNIA NA RATY

Po raz pierwszy obudził o szóstej. Ze snu wyrwał go telefon od Lecha, który był jeszcze w Pałacu Prezydenckim i szykował się do wyjazdu na Okęcie. ... Drugi telefon był o 8.20. Prezes PiS myślał, że tupolew już wylądował.

- Jesteś już? - spytał.

- Jeszcze nie. Dzwonię z telefonu satelitarnego. Rozmawiałem z lekarzem. Mama czuje się lepiej, więc nie musisz się spieszyć. Prześpij się jescze, bo się rozpadniesz ...

- Nagle coś ich rozłączyło."

Nie każdy to zauważył. Od niedawna nasila się "kampania" przypominająca o ostatniej rozmowie Lecha Kaczyńskiego z Jarosławem Kaczyńskim. Powyżej widać to, co o niej wiemy. Pytaniem jest to, czego nie wiemy. Dlaczego? - Wszystko wskazuje, że pomimo tego, że "nagle ich coś rozłączyło" istnieje dalszy ciąg tej rozmowy. Nie wiadomo co w nim jest i co "wnosi nowego" do sprawy "nieudowodnionej katastrofy w Smoleńsku".

Że dalszy ciąg tej rozmowy istnieje świadczy fakt,

że osoby związane z Platformą chcą jej ujawnienia. 

Domyślać się można, że w jakiś sposób, może ona dopomóc Platformie i zazkodzić PiS-owi. / To że ten temat wyciąga się teraz, oraz to, że Platforma "odgrzewa Smoleńsk" przed referendum w Warszwie, świadczy że, wkrótce możemy poznać jej treść. Podejrzewa, że w formie zmanipulowanej. Zanim to się stanie pomyślmy co nowego może wnieść "dalszy ciąg rozmowy braci Kaczyńskich", biorąc pod uwagę omawianą książkę.


POMYŚLMY O TYM CO WIEMY

 

Po raz pierwszy obudził o szóstej. Ze snu wyrwał go telefon od Lecha, który był jeszcze w Pałacu Prezydenckim i szykował się do wyjazdu na Okęcie. ... Drugi telefon był o 8.20. Prezes PiS myślał, że tupolew już wylądował.

- Jesteś już? - spytał.

- Jeszcze nie. Dzwonię z telefonu satelitarnego. Rozmawiałem z lekarzem. Mama czuje się lepiej, więc nie musisz się spieszyć. Prześpij się jescze, bo się rozpadniesz ...

- Nagle coś ich rozłączyło.

Wiemy, że Lech Kaczyński zadzwonił do "J.K" o szóstej, potem o 8.20 / Za drugim razem "J.K" myślał, że Prezydent już wylądował. Okazało się, że nie i rozmowę przerwało. Dlaczego? Możliwe, że zawiodła technika, możliwe też, że ją po prostu przerwano, lub ... rozmowy nic nie przerwało, tylko nie chcą nam powiedzieć, co było dalej. Możliwe też jest, że rozmowę przerwało "w Warszawie", a prezydent, zanim się zorientował dalej mówił do Prezesa PiS (do słuchawki), czego "J.K" już nie słyszał.

Rozmowę miało przerwać gdy Lech Kaczyński mówił: 

Prześpij się jescze, bo się rozpadniesz ... / Co mógł mówić dalej?

Myślę, biorąc pod uwagę omawianą książkępkt.1. Czas: str. 8. "Jak-40 wylądował na Sewiernym czterdzieści minut wcześńiej, o 7.22." / Łatwo obliczyć, po dodaniu do 7.22 czterdzieści minut, że do katastrofy doszło nie o 8.56, tylko około godziny >>> 8.02

... myślę że, jeśli faktycznym czasem "katastrofy / awaryjnego lądowania" w Smoleńsku była godzina 8.02, a nie 8.56  (jak wiemy oficjalnie), to prezydent Lech Kaczyńskich, dalszymi swoimi słowami, mógł chcieć poinformować swojego brata o tym fakcie. 

 

Wyobraźmy sobie taką "rozmowę/monolog" prezydenta, do słuchawki, o 8:20 rano:

"Mama czuje się lepiej, więc nie musisz się spieszyć.  Prześpij się jescze, bo się rozpadniesz ...."Musieliśmy awaryjnie lądować w Smoleńsku. Będziesz miał długi dzień.

<>

Czy to możliwe?  Tak, jeśli doszło do awaryjnego lądowania, lub nie doszło do całkowitej defragmentacji polskiego tupolewa. / Na Youtube niżej wrak tupolewa TU-154M po katastrofie obok lotniska Domodiewo koło Moskwy. Różnicę widać. W 'rosujskiej katastrofie" , Wszyscy z wyjątkiem dwuch osób, przeżyli upadek. Jedna, starsza osoba, zmarła na atak serca.Samolot lądował awaryjnie z powodu awarii wszystkich trzech silników.

<>

Jeśli więc polski tupolew TU-154M, z prezydentem na pokładzie, nie wylądował o 8:56 tylko o 8:02,  powstaje jedno zasadnicze pytanie:

Co się działo na lotnisku w Smoleński ( i w Warszawie) , między godziną 8:02 i 8:56 ? Przypomnijmy, rosyjscy policjanci słyszeli strzały. / Pytań jest wiele.

 


<>

 

13.X.13 MOBILIZACJA:

"W", jak Warszawa."W", jak Wrocław!

...  jak 11 listopada.

http://kacpro.salon24.pl/537403,13-x-13-mobilizacja-w-jak-warszawa-w-jak-11-listopada

 

Kacpro
O mnie Kacpro

"Antypolskie sprzysiężenia" Z pamiętnika generała Zygmunta Berlinga, dowódcy 1 Armii WP / 1943 r. <> "Za plecami Armii walczącej krwawo o wolność i szczęście Ojczyzny, wrogie ręce, w naszym domu wychowane, usiłowały je zakuć w nowe kajdany ... Wróciło wspomnienie sprzed lat. 17 września 1939 roku na ulicy Niemieckiej w Wilnie, zamieszkałej prawie wyłącznie przez burżuazję żydowską, spotkałem o godzinie szóstej rano dwa czołgi radzieckie oblężone przez tłum wiwatujących. Sami Żydzi. Starzy i młodzi, kobiety i dzieci śpiewali i obrzucali czołgi kwiatami - widocznie już wcześniej przygotowanymi na tę okazję. A że to te czołgi, zdławiły ostatni dech wolności na tej ziemi? Niech płacą goje! ... - Nu coo? - Wasze przeszło! Teraz my - powiedział do mnie stary znajomy Żyd. Dziś zrozumiałem, że to był zwiastun. .. <> Stworzono parawan, za którym wybranego narodu elita, w osobach Bermana, Zambrowskiego i (innych) ... ujmowała w swe ręce ster rządów w Państwie. Oni wiedzieli od dawna, jak przystąpić do dzieła. Nie zapomnieli dewizy, że masa to bydło, które musi być jednak prowadzone na dobrym łańcuchu. Pod pokrywą szczerych intencji zwiedli naszą czujność, wykuli ten łańcuch w postaci służby bezpieczeństwa, oraz spreparowanej prokuratury i sądów zdegradowanych do roli narzędzi władzy. Wszystko w imię potrzeb walki z kontrrewolucją. <> Kto chce niech wierzy, że taki był cel żydowskich machinacji. Fakty mówiły, że dla mafii rządzącej, nie ma w Polsce Polaków - są tylko Żydzi i goje! " <> Powyższy cytat zaczerpnięto z książki redaktora Zdzisława Ciesiołkiewicza "Inwazja Upiorów 1944 - 1970 - O wkładzie szowinistów żydowskich do historii współczesnej Polski" <> TĄ KSIĄŻKĘ MUSISZ PRZECZYTAĆ <<<>>> http://netload.in/datei9OwHQtSTBl.htm <<<>>> * UWAGA ! ! ! Aby ściągnąć PDF należy skorzystać z podanego linku, otworzyć stronę "Netload". Po otwarciu zobaczysz dwa zegary. Pod prawym zegarem kliknij na "DAWNLOD FREE", odczekaj 30 sek., przepisz czterocyfrowy numer do okienka, kliknij NEXT, odczekaj 20 sek. Kliknij na pomarańczowy napis "Or click here" i ściągnij PDF.

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka