Na wstępie zastrzeżenie: tu nie chodzi o wiarę, chodzi o ciągłość historyczną.
O budowie tej Świątyni postanowił Sejm I Rzeczypospolitej – miało to być votum za Konstytucję 3 Maja. Nie zdążyli. Sejm II RP postanowił zrealizować budowę. Nie zdążyli. III RP postanowiła nie wypełniać zobowiązań swoich dwóch poprzedniczek – Pierwszej i Drugiej RP – za to dziarsko spłaciła długi zaciągnięte przez sowieckich namiestników (Gierka i Jaruzelskiego) i wypłaca do dziś emerytury sowieckim sługusom – ubekom. Dlaczego? Bo III RP nie jest następczynią Pierwszej i Drugiej RP – to nie jest Rzeczpospolita, ale Bantustan Szmaciarzy, jak słusznie zauważa na tut. blogu „W Temacie Maci” Stary Wiarus. Państwo, w którym dominuje naród Peerelczyków – ludzi, którzy nie znają i nie chcą znać historii Polaków, głębokie zakorzenienie mają w Prylu, a dominującym marzeniem jest grill i ciepła woda w kranie.
Polacy niestety wyginęli. Zostały popłuczyny po Wielkim Narodzie. Bantustan Szmaciarzy.