Leszek Karpiński Leszek Karpiński
401
BLOG

Wikileaks czyli sensacyjnie o Polsce i Rosji

Leszek Karpiński Leszek Karpiński Polityka Obserwuj notkę 2

www.rp.pl/artykul/575226_Rzad-boi-sie-Rosji--ale-tego-nie-mowi-.html

 

 

To są sensacyjne wieści. Jak wynika z dokumentów z Wikileaks, rząd Polski bał się i nadal  boi się Rosji. Pytanie, co z tym fantem robi? Nie muszę dopisywać, że przy okazji wyszła wielka hipokryzja Platformy, która oskarżała rząd Kaczyńskiego o wasalny stosunek do USA. Tusk i ekipa, również nie wierzą w zbawienną ponoć gwarancję bezpieczeństwa ze strony UE, a najmniej wierzą w bezpieczne stosunki z Rosją. To już jest dobrze. Źle jest w pozostałych sprawach. Po pierwsze rząd Tuska igra z ogniem, i przymila się do braci Moskali. A to sygnalizuje, że nie potrzeba nam wcale Patriotów, że Rosja naszą przyjaciółką i, że NATO też przesadza z tymi obawami. Do tego, prezydent lobbuje na rzecz umocnienia się Rosji w strukturach międzynarodowych, jawnie działając na szkodę interesu narodowego. Tusk zrobi wszystko byle tylko postawić się w opozycji do Kaczora. Chce powiedzieć rodakom, że z Rosją można normalnie, że tam już demokracja. Historia już nieraz pokazała, że Polacy z Ruskimi normalnie nie mogą, do tego medialnie wykreowane zapotrzebowanie na te super koneksje z Rosją, urosło na fałszywym obrazie rządów Kaczyńskiego. To również działanie wbrew interesowi narodowemu.

Po drugie źle, że USA już się nami nie zajmuje. Obama i reszta mają nas głęboko w d... Ich interes w zaostrzaniu stosunków z Rosją jest żaden. Oni skupiają się na Iranie, a do tego niezbędni są im Rosjanie. Prosta i zimna kalkulacja. Przypominam to wszystkim, którzy tak gorąco popierali czarnoskórego prezydenta. Tak więc Donald i spółka robią dobrą gębe do fatalnej gry. Z jednej strony bojąc się Rosji z drugiej strony bojąc się do tego przyznać.

Do dzisiaj ciężko było mi znaleść powód tak dziwnych posunięć Tuska. Teraz wiem już dobrze o co chodzi. Nasz premier myślał i nadal myśli, że wilk będzie syty i owca będzie cała. Łudził się, że z przyjaznym uśmiechem i braterską pozą wobec Rosji uda mu się dogadać z USA. USA nie ma ochoty nas zabezpieczać, więc co pozostało? Złożyć hołd lenny?

Nie interesuje mnie dyskusja z ludźmi, którzy cały swój pogląd na świat przyjęli biernie od swoich autorytetów. Wybaczcie wolę dyskutować z oryginałem nie z kopią. Mistrzowie: Uploaded with ImageShack.us Uploaded with ImageShack.us

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka