Są chwile gdy zapominamy o chorobie Córki. To chwile najzwyklejsze... np. tak jak te dzisiejsze na spacerze w parku... W takich chwilach przyjemność fotografowania jest największa - czy zdjęcia najlepsze ? Nie muszą takie być...
PS
no i musimy pochwalić się nowymi znajomościami :)