Gdy odejdziesz już na śmietnik historii
przechodząc na drugą stronę życia ( sam mówisz, że masz jakieś pięć lat )
to dołączysz do przyjaciół swych co prowadzili cię na smyczy.
My normalnie już będziemy żyć bez twojego bełkotu, gdy byłeś zawsze jednocześnie za i przeciw.
A Ty pukaj do drzwi Pana z nadzieją, że zapomni jak z Matką Boską w klapie obchodziłeś się niegodziwie.
My będziemy dalej żyć pamiętając tylko twoją ksywkę na B.
żółte okulary i koszulkę z kilkoma literami...