Podkusiło mnie, żeby przejrzeć program wyborczy Platformy Obywatelskiej sprzed czterech lat. Jako że pamięć jest ulotna, zostało mi z niego w głowie tylko to, że mieliśmy być drugą Irlandią; szczgóły gdzieś się zatarły.
Na szczęście rzeczony program wciąż na stronie PO wisi. Otworzyłem i.... sił starczyło mi tylko na wstęp podpisany przez Donalda Tuska:
"Po wyborach, jeśli Platforma Obywatelska wygra i tym samym otrzyma od Polaków mandat do rządzenia, zaproponujemy ogólnonarodowy pakt na rzecz Narodowego Programu Wielkiej Budowy. Efektem będą autostrady, drogi szybkiego ruchu, mosty, wiadukty, mieszkania, stadiony, ale także rozwój mniejszych miast i miejscowości. Wyrównywanie warunków życia na wsi i przywrócenie opłacalności produkcji rolnej.
Dostosowanie edukacji do wyzwań współczesności. Zmiana systemu opieki zdrowotnej z niewydolnego ustroju pracy niewolniczej lekarzy i pielęgniarek na sprawdzony na Zachodzie mechanizm, dający pacjentowi prawo wyboruu bezpieczyciela i łatwy dostęp do specjalistów, a służbie zdrowia normalne warunki i płace. Zlikwidujmy wreszcie gmatwaninę niepotrzebnych przepisów, pozwoleń, zakazów, koncesji, ustaw."
Po tej lekturze przestraszyłem się mocno i powoli zaczynam wierzyć w istnienie alternatywnej rzeczywistości... bo może to wszystko się dzieje, tylko ja tego nie widzę? Choć muszę przyznać - stadiony się budują. Ale to bardziej zasługa UEFA. Tylko z dojazdami autostradą do tych stadionów trochę kiepsko.
Niecierpliwie czekam na tegoroczny program. Na pewno także będzie bardzo ciekawy...
