Radosław Infantylny Radek Sikorski zapragnął dorżnąc watahę. Każdy pamięta ten Kmicicowy żarliwy zapał .Partyi swojej nie zebrał, ale pośród jakiej wymarzonej się znalazł. Hmmmm. Mięsite usta wszystkich mundrych nie wycmokają tego zachwytu.
Maturzysta Bydło Wyjce Bartoszewski- jakie trzeba miec rozbuchane ego, żeby nie czuc zażenowania będąc tytułowanym profesorem, fuj. Nie ma wątpliwości, trzeba miec coś z psychopaty żeby się nie zawstydzic ani zaprotestowac. Czy na dodatek nie powinna się tym zając z urzędu prokuratura? Sądziłem, że tytuł profesorski jest w Polsce prawnie zarezerwowany dla osób spełniających ściśle określone kryteria.
Doradca premiera Tusku, Boni okazuje się, jest TW. Aj waj, wielkie mi mecyje.Toż on poczciwy jak wachmistrz Soroka. Paligłup oraz Niesioł, aja ja jaja jaj, co za cymes- inteligenty prosto z Oxfordu.
Zastępca watażki Sikorskiego, okazuje się, jest TW. Uuuuj, jaki z niego Kiemilcz, uuuj - watażka co się zowie. Na dodatek wydelegowany do negocjowania tarczy antyrakietowej. Jakoś cicho tu ot ym. Igor nie napisał niczego sąznistego, Jasio Osiecki też nie. Tak normalka, taka bułka z masłem.
Nie ekshumujcie dziadka Radka- pozwólcie mu się poprzewracac w grobie.
