Moriarty Moriarty
37
BLOG

Gazu-ciąg dalszy

Moriarty Moriarty Polityka Obserwuj notkę 0

W mojej poprzedniej notce pisałem o umowie gazowej. Mało było w tej kwestii wiadomości ostatnio, oprócz tego, że minister gospodarki planuje przedyskutować ją z kandydatami na prezydenta i już umówił się z marszałkiem Komorowskim.

Natomiast z najświeższych wieści - PAP (RMF24, Wprost) donosi, że minister powiedział ostatnio w sprawie umowy gazowej coś takiego:

" W tej chwili pojawiają się wątpliwości na podstawie informacji prasowych ze strony instytucji europejskich - powiedział Pawlak w czwartek, odnosząc się do umowy gazowej. - Oczekujemy, żeby instytucje europejskie wskazały, gdzie ten gaz można kupić i jak można kupić. Nie może być takiej sytuacji, że podpiszemy taką umowę, a ktoś będzie to kwestionował - dodał."

Ciśnie się na język porównanie mowy z trawą. Czy jest to zdanie kompletnie wyrwane z kontekstu, czy też wszystko co ostatnio premier ma do powiedzenia. Albo ja po prostu się nie domyślam o co chodzi, bo mam za małą wiedzę. Nie mam pojęcia o jakie instytucje europejskie chodzi, czemu one mają nam wskazywać "gdzie ten gaz kupić", czemu mają nam tłumaczyć "jak można go kupić". Czy Polska nie umie już myśleć za siebie samą?

-- Dodano: --

Znalazłem. 

Otóż chodzi o Komisję Europejską.

 

"Wątpliwości budziły też ustalenia o przyznaniu Gazpromowi do 2045 r. wyłączności na tranzyt gazu. Według prawa UE właściciele gazociągów nie mogą ograniczać dostępu do rur, gwarantując monopol wybranym firmom"

Jednym słowem umowa łamie prawo.

Czy naszych umów nie sprawdza żaden prawnik? Trochę trudno się było domyśleć, w czym rzecz z powyższych słów na temat "pewnych instytucji europejskich."

Moriarty
O mnie Moriarty

diagnozy i środki zaradcze

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka