Polityka 15.06.2009, 16:24 Kartoteka kuriozów krajowych Kot niniejszego bloga usiłował wytrwać w mocnym postanowieniu odcięcia się od rzeczywistości. I póki usiłował, póty dobrze mu było. Pani dawała kocisku do zabawy tylko kolorowe czasopisma i prace dyplomowe Paninych...
Polityka 2.04.2009, 18:37 Koniec wolności badań naukowych? O sprawie kontroli zarządzonej przez Panią Minister od Nauki i Szkolnictwa Wyzszego napisali juz wszyscy. Kot sie powtarzał nie będzie. Jedna uwaga - to nie o wolność słowa tu chodzi, a o inną, nie mniej wazną. O swobodę badań...
Polityka 19.03.2009, 18:36 Zabrońmy małżonkom pracować Kochankom, konkubentom, dzieciom, wnukom i siostrzeńcom też. I ciotkom. Zapomniało kocisko o ciotkach. Zakaz nie powinien oczywiście dotyczyć wszystkich. Tylko krewnych i powinowatych posłów i senatorów. W końcu kot...
Polityka 22.02.2009, 19:55 Osz, urwał nać! Kot niniejszego bloga z wypiekami na pyszczku śledzi postępy czynione przez Rząd Rzeczpospolitej w zakresie poprawy stosunków polsko - niemieckich oraz walki z kryzysem. W rezultacie dowiedziało się kocisko, że:...
Polityka 16.02.2009, 19:04 Krótkie pytanie Pan Władysław Bartoszewski, emisariusz Rządu Rzeczpospolitej, rozmawiał dzisiaj z Kanclerz RFN, JE Angelą Merkel o problemach w stosunkach polsko - niemieckich. Głównie o tym, czy ofiara polskich nacjonalistów, Pani...
Polityka 16.02.2009, 19:04 Krótkie pytanie Pan Władysław Bartoszewski, emisariusz Rządu Rzeczpospolitej rozmawiał dzisiaj z Kanclerz RFN, JE Angelą Merkel o problemach w stosunkach polsko - niemieckich. Głównie o tym, czy ofiara polskich nacjonalistów, Pani Erika...
Polityka 9.02.2009, 12:10 Dwie sprawy Kot niniejszego bloga ze smutkiem słucha relacji o próbie zagłodzenia na śmierć Włoszki, której jedyną przewiną jest to, że pozostaje w stanie śpiączki. Nie chce kocisko pisać, co myśli o sądzie, który, zapewne z...
Polityka 4.02.2009, 16:55 Kot za ogon bujany w butelce Właściwie słoń. Jak kot był kocięciem tak mówiono. Obok "tu mi kaktus wyrośnie" albo "tu mi tramwaj jedzie" (z wymownym wskazaniem na oko). Czytelnikom mniej leciwym niż kot niniejszego bloga tłumaczę:...